babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 9 listopada 2017

9.11.2017 Spraw babusinych parę w czwartkowy wieczór

     To się dziś obłowiłam ! Poniosło mnie na rano na targ. Po prostu pojechałam okrężną drogą , a że było wcześnie to i miejsce do zaparkowania się znalazło. No i trafiłam ; sandacze wprost z jeziora i kurczaczka na rosół . Tym sposobem zapewniłam sobie zajęcie na popołudnie czyli oprawianie sandaczy , co samo w sobie jest zajęciem wrednym . Ale mam to z głowy , rybki oprawione i pocięte na dzwonka mrożą się w zamrażalniku .Za to łuski będe z wszelkich kątów do wiosny wymiatać , bo to drobne , wszędzie włazi i się przykleja . Jak by dokładnie nie sprzątać , to i tak przy kolejnym znów się jakieś łuski znajdą.  Na Wigilię jednak rybki będą jak znalazł . Kurczaka też na razie zamroziłam , bo w tym tygodniu to nas młodzież zaprasza na obiadki więc rodzinny rosołek za tydzień. 
     Rośnie siła tradycji ; w ubiegłym roku rogale świętomarcińskie dostaliśmy od jednego z naszych poznańskich kontrahentów , w tym roku już od dwóch . Trzeba będzie tę tradycję rozwinąć i też zacząć wysyłać z życzeniami radosnego świętowania. 
    Klient na stare biuro nie zadzwonił . Może mu coś wypadło, albo zapomniał i odezwie się jutro... Dobrze by było , a jak nie to też się jakiś inny klient trafi prędzej czy później. 
   Od soboty zaczynam produkować świąteczne dekoracje .
    

2 komentarze:

  1. No i proszę już Wigilia zaprogramowana. A jutro rogale ktorych zazdroszczę. Chętnie zamieniłbym kasztany na rogalika. Niestety. AAle Tobie życzę smacznego.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet myślałam żeby Ci zrobić taką małą niespodziankę i podesłać , ale jak sobie przypomniałam ile czasu szła przesyłka do mnie to zrezygnowałam , bo rogal by się do zjedzenia nie nadawał.

      Usuń