Ogórki wprawdzie dopiero kwitną , ale jak na nasze możliwości to ten tydzień jest wybitnie wakacyjny . Każdy w zasadzie ma co robić ale rękawów sobie nie wyrywamy. Jutro piątek i znów weekendowo czyli jak zwykle; sprawy domowo - ogródkowe.
Dziś przywieźli nam materiał na dokończenie parkingu , a właściwie dorobienie dodatkowego kawałka. W sobotę mają układać. A my musimy wpaść do starego biura ,dokończyć sprzątanie , trzeba jak najszybciej to zrobić odmalować i wystawiać na sprzedaż , bo nam niepotrzebnie generuje koszty.
Tak poza tym nic ciekawego, zwykłe codzienne drobiazgi , które same w sobie nie zasługują na dłuższe wpisy.
W nocy szalała burza z porządnym deszczem , ale dziś upał znów dawał się we znaki. Klimka to jednak jest świetny wynalazek.
Czyli zapowiada się pracowicie ale weekend tuż tuż. U mnie burzy ani śladu. W innych rejonach kataklizmy. U nas zapowiadają jeszcze większe upały. Nawet mnie gorąco. :)*
OdpowiedzUsuńU mnie to w zasadzie nic szczególnego. Każdy weekend mamy coś do zrobienia
UsuńCzyli domowo i Pracowo. U mnie podobnie choc ja na wakacjach teoretycznie jestem... Tylko długie mam te wakacje w tym roku całe dwa miesiące....
OdpowiedzUsuńDwa miesiące wakacji ! Fajnie !
UsuńNo... Nauczycielskie... Ale ja i tak po katach pracuje tyle ze nie z uczniami a nad moimi projektami!
Usuń