Gdyby do mojego miasta zjechały kandydatki na Premiera ,
jedna z pewnością pokazałaby się na tle szybko pnącej się w górę nowej fabryki
VW , albo odremontowanej starówki , albo odremontowanych szkół , oddanego
właśnie nowoczesnego szpitala , wyremontowanego i wyposażonego w najnowsze
wynalazki multimedialne muzeum , może jakiegoś budującego się apartamentowca ,
chwaliłaby i podziwiała sukces i gospodarność . Druga zapewne wybrałaby resztki
po dawnej fabryce głośników , albo nieco zrujnowane podwórko, przez które
przechodzę ,żeby skrócić sobie drogę z parkingu koło starostwa na pocztę , może
pokazałaby się na tle domu kultury, który od lat 80-tych kiedy powstał nie był
remontowany i to jest chyba ostatni budynek w mieście, który wymaga odnowienia
. I tyle , nie znalazłaby nic więcej i pewnie pokazując resztki źle
zarządzanego i zmarnowanego przez związki zawodowe zakładu , który akurat równa
z ziemią deweloper , przygotowując teren pod budowę osiedla, grzmiałaby ze
świętym oburzeniem na twarzy, jakie to
nieszczęście i jaka ruina , bo ongiś 5000
ludzi straciło tu pracę i jak to miejsce powinno żyć i rosnąć w siłę .
Musiałaby długo szukać w naszym mieście miejsc , które faktycznie byłyby
zrujnowane. No , chyba, żeby do tych ruin zaliczyć obiekty remontowane . A
remontuje się dużo i równie dużo buduje . Właściwie nasze miasto jest jednym
wielkim placem budowy . Jakoś tak się stało ,ze bankructwo i zrównanie z ziemią
największego w powiecie zakładu nie zaszkodziło ani miastu ani mieszkańcom .
Pozbierali się szybko, część poszukała pracy gdzieś indziej , część założyła
własną działalność , starsi przeszli na emeryturę , a miasto po krachu szybko
odbiło i tylko na tym skorzystało. Padło u nas zresztą jeszcze kilka innych
zakładów też dużych . I dobrze się stało . Nie tylko moje miasto kwitnie . Jeździmy trochę po Wielkopolsce i poza nią i
wszędzie widać rozwój. Ostatnio młodzież była w Suwałkach ; zachwyciło ich
pięknie odremontowane i zadbane miasto. Wszędzie się coś buduje, remontuje ,
powstają nowe osiedla , zakłady ,drogi , parki , projekty kulturalne, place
zabaw, infrastruktura , restaurują się zabytki i td. Itp. Ludzie jak umieją tak wykorzystują daną nam
szansę i kasę z UE . Pewnie jest i
sporo pozostałości po poprzedniej epoce ale od zarania dziejów zawsze było tak
,że na gruzach starego powstawało nowe. I to jest prawidłowy proces , generujący
postęp i rozwój. Źle się dzieje, że ludzie którzy powinni ten proces wspierać i
rozwijać , dyskredytują go i niszczą swoją propagandą destrukcji a w ludziach
budują psychozę rezygnacji . Bardzo nie podoba mi się ,mówienie o naszym Kraju
, że to ruina i trzeba coś odbudowywać . Owszem mamy jeszcze wiele do zrobienia
, ale jak już nie raz pisałam , trzeba wyjątkowo złej woli i wyjątkowo źle
życzyć Krajowi i obywatelom ,żeby nie dostrzec poprawy i rozwoju. Pamiętam
poprzednią epokę , pamiętam wszystkie zmiany jakie zachodziły stopniowo w
naszym życiu ; w wyglądzie miast , jakości dróg , modzie, wizerunku firm , w
mentalności ludzi . Opisałam je zresztą bardziej szczegółowo na moim drugim
blogu „Chwilowo bez tytułu” (nie skończyłam , ale pochłonęła mnie praca ; wrócę
do tego za jakiś czas i będę kontynuować) , kto ciekaw może poczytać . Widzę
różnicę ; pokonaliśmy dziejową przepaść , w technologiach , budownictwie , jakości
życia. Oczywistym jest ,że nie każdemu jednakowo dobrze się powodzi , ale to
już jest sprawa indywidualna , decydują zdolności, zaangażowanie, predyspozycje
, pracowitość , umiejętność zarządzania , relacje z innymi ludźmi. Jest wiele czynników , które się na to
składają . I żadna „ sprawiedliwość społeczna” tego nie zmieni i nie załatwi
jak chcą ludziom wmówić partie polityczne . Jedyne co można w naszym Kraju
nazwać ruiną , to morale polityków . Bo jak inaczej nazwać pogrywanie na
najniższych instynktach drzemiących w ludziach i nie wiedzy , skłócać obywateli
, budzić niechęć i nienawiść do tych , którym powiodło się lepiej ,którzy w co innego wierzą lub mają odmienne poglądy
. Jak można zarzucać innym brak patriotyzmu , jak można patriotami nazywać bandy
chuliganów , rzucające kamieniami w dniu święta Niepodległości albo
urządzającymi burdy na stadionach. Jak można składać obietnice bez pokrycia ,
rozdawać przywileje jednym nacjom kosztem innych, wykorzystywać czyjąś śmierć
dla własnej kariery, zmieniać z dnia na dzień poglądy i przynależność partyjną
czy manipulować prawdą historyczną . Te grzechy zresztą można by jeszcze długo
, długo wymieniać . W istocie , ruina doszczętna i zgliszcza . Na tym już nie
da się nic zbudować. Zabrakło idei , zabrakło dobrej woli i chęci , wypaliły
się pomysły. Została pazerność i trzymanie się przysłowiowego koryta za wszelką
cenę , nawet kosztem własnej niesławy i utraty honoru. W istocie , ruina
doszczętna i zgliszcza. Ja tam jestem starej daty , ale na stare próchno głosować nie będę . Dam szansę nowoczesności.
A poza tym , na budowie , chłopaki robią już instalacje . Prezent dla mężusia przyjechał na czas , wręczyłam, wycałowałam jak się patrzy , a mężuś ucieszony , bo swój ulubiony zapach dostał. Słucham sobie wiadomości w Polsacie i aż mnie trzęsie na te głupoty.
Ściana wschodnia też bardzo się zmieniła , wypiękniały nie tylko Suwałki , ale też i moje miasto , wszystko zależy od gospodarza , a w Suwałkach jest taki Aqua Park , że szczęki nam opadły z osłupienia jak to zobaczyliśmy przy okazji ostatniego wyjazdu . A jeżeli chodzi o patriotyzm , to moją miarą była zawsze duma z tego , że jestem Polką , jak byłam za granicą . A teraz chyba mi wstyd . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też czasami . A Twoje miasto było piękne już jak u Was gościliśmy . Dzisiaj pewnie jest jeszcze piękniejsze.
UsuńPostanowiłam zamiescic ten wpis na " Polska w ruinie". Buziaki Haniu
OdpowiedzUsuńLucia , lepiej nie . Ja nie pokazuję się publicznie w necie z różnych względów . Poprzestaję na moich blogach .
Usuń