babusia
środa, 19 grudnia 2012
19.12.2012 Wnusia
zaskoczyła mnie dziś tak,że mało z krzesła nie spadłam z wrażenia . Zabrałam ją do biura , bo miałam mnóstwo spraw do załatwienia i nie mogłam sobie całego dnia wolnego zrobić beztrosko . W biurze bawiła się aparatami telefonicznymi.. Podnosiła słuchawki z tych co stały na półkach i udawała, że dzwoni albo,że do niej ktoś dzwoni . I w pewnym momencie mówi: " muszę zadzwonić do filmy " a po chwili :" halo , mówi Helenka S . dzień dobry " . Skąd taka trzylatka wie, że dzwoniąc do kogoś trzeba się przedstawić imieniem i nazwiskiem ? I umie to zrobić . Po prostu zaniemówiłam z wrażenia . Drugi raz był na skrzyżowaniu . Zatrzymałam się na światłach ,a mała " babcia zatrzymałaś się na czerwonym świetle , nie wolno jechać , jak będzie zielone to pojedziesz , bo będzie wypadek " . Mądrą mam wnusię .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz