babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 1 marca 2024

1.03.2024 Koniec tygodnia-początek miesiąca

 Tak się jakoś poskładało, ale to nie zmienia faktu, że piątkowe popołudnie to bardzo pozytywny czas. Dwa dni wolnego przed nami. Jak miło. A że jutro zapowiada się ciepłe i słoneczne to wiadomo co się będzie działo. Sezon na krzaczki czas zacząć. Właściwie to już zaczęliśmy w ubiegły tydzień , ale jutro to już będzie prawdziwy początek. 

A dziś miałam pokręcony dzień w pracy . Sprawy , które absorbują i zajmują czas, a nie wiele z nich wynika . No ale zrobić trzeba. Na dokładkę GUS przysłał znów formularze sprawozdawcze i nie ma odwołania muszę wypełnić i odesłać , z mocy ustawy , choć jak wszelkie statystyki uciążliwe to i nikomu do niczego nie potrzebne. Nie cierpię tego robić a jeszcze mnie czeka sprawozdawczość od bdo czyli ochrony środowiska . Jedno i drugie to i tak pikuś przy sprawozdaniach przedsiębiorstw telekomunikacyjnych. Na szczęście tego już nie muszę. Parę lat temu wypisaliśmy się z rejestru. Sprawozdawczość zdecydowanie do moich ulubionych zajęć nie należy. 

Tak poza tym skończyłam obrabianie obrusu , został mi jeszcze jeden , ale ten obszyję. Dekoracje świąteczne obmyśliłam , przegląd potrzebnych na święta przypraw i  innych ingrediencji zrobiłam i za wiele nie potrzebuję więc i o zakupy świąteczne się nie martwię. Mogę spokojnie czytać . Zacznę od "Wampira z MO" . No i udzielać się na działce ale to jutro. Udanego weeendu ! 

2 komentarze:

  1. Jak zwykle według planu. Widać Wielkopolankę chociaż ja też śląską naturą przesiąkłam i mam takie planowanie we krwi. Zwłaszcza jak chodzi o imprezy. A działkowych prac zazdroszczę i będę im kibicować. Opowiadaj więc co i jak.
    A obrusów jestem ciekawa. Na jutro wyciągnęłam taki zabawny z dodatkowym plusem, bo przeciwplamisty . A wino czerwone to masakra. Dobrze, że sugo nie ma. Zaczynam się do tych obrusów odpornych na plamy przekonywać. Buziaki
    .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrusy plamoodporne też mam ze dwa . Nie lubię ich za bardzo, bo są śliskie i przemieszczają się po stole, ale może te moje takie. Te , które właśnie przygotowuję na święta są całkiem zwykłe ; cienka bawełna we wzorki.

      Usuń