Ręka solidnie mi się daje we znaki. Pewnie skończę u medyka. W aptece dali mi żel do smarowania , ale jak na razie za wielkich efektów nie ma . Ściągnęłam opaską elastyczną i zobaczę co będzie jutro. Obdzwoniłam kilku zaprzyjaźnionych kontrahentów i mam , załatwiłam trochę fantów na aukcję do szkoły. Jakoś tak nie ciekawie się zrobiło za oknem, padało prawie cały dzień , a teraz wieje aż słychać gwizdy , a nocą ma podobno przyjść mróz. Jakoś tego nie widzę , bo w dzień było 10 na plusie.
Z matką znów nowy kłopot. Miesza jej się wszystko. Dziś wymyśliła sobie , że ktoś u niej był w nocy . Najpierw zadzwoniła do swojej siostry i nakrzyczała na nią , że ma jej tej swoje sąsiadki nie przysyłać , bo w nocy plądrował jej po szafach , świeciła światło i przez nią nie mogła spać , a kiedy ja przyszłam o to samo nakrzyczała na mnie. I nie dotarło, że sobie to wymyśliła , bo niby po co miałam do niej swoją sąsiadkę wysyłać. I bądź tu mądry i pisz wiersze.
BBM: Straszna ta choroba! Bardzo współczuję.😟
OdpowiedzUsuńDziękuję . Wiem ,że lepiej nie będzie, staram się trzymać dystans , ale nie jest fajnie tak naprawdę .
UsuńTak. To jest okropna choroba. I niestety oby nie było gorzej. Ale może to w związku z pogodowymi zawirowaniami. V. nerwowy i pobudzony, aż to sam widzi. Idź z tym kciukiem do lekarza. To może być artretyzm. Też miałam pamiętam kłopot z palcem. Aż pierścionki zdjęłam z bólu i rękę w nocy trzymałam pod poduszką. Na Wzgórzu to było. Brałam chyba antyzapalne. Kuruj się. Buziaki
OdpowiedzUsuńZaprzyjaźniony medyk zalecił mi antybiotyk, taki jak na stany zapalne zębów i poskutkowało. Już prawie nie boli. Myślę , że to ze stresów. Miałam ich w tym roku więcej jak włosów na głowie.
Usuń