i to lubię . Święta są fajne ale nie w nadmiarze. Przydało by mi się trochę wolnego na odreagowanie tego świętowania , ale nie ma szans. Praca pogania Dopiero drugi dzień a faktur wystawiłam już kilkanaście. Coś mi wlazło w rękę . Dobrze przynajmniej, że w lewą. Boli i spuchł mi kciuk. Nie mam pojęcia co mogłam zrobić . Muszę jutro jakieś smarowidło kupić w aptece . Akurat nic w domu nie mam. Tak poza tym ruszamy z przygotowaniem aukcji na potrzeby szkoły , w szkole wnuczków. W ubiegłym roku poszło nam świetnie , w tym wszyscy przycięli koszty więc i o gadżety reklamowe trudno. Zobaczymy co się zrobić. Jutro zaczynamy. Sam już kilka drobiazgów znalazłam i zamierzam też przekazać kilka książek.
Może nadwyrężyłaś. Nawet przy komputerze. Ja tak miałam z ręką, a właściwie palcami, aż się zorientowałam i zmieniłam pisanie, a ręką odpoczywała. Podobno jestem anonimem. Jeszcze tego nie ogarnęłam czemu tak. Buziaki
OdpowiedzUsuńLucia
Najwyraźniej musisz się od nowa zalogować , pewnie jakaś aktualizacja się robiła i wyrzuciło. Ja u Ciebie mogę komentować , ale na dwa podejścia , też nie wiem dlaczego. Z ręką to chyba jakiś stan zapalny , jak nie puści po tym co mi w aptece doradzili to będę musiała się do lekarza wybrać. Boli jak cholera .
Usuń