babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 29 sierpnia 2023

29.08.2023 Przypomniałam sobie ,

 że w ubiegłym roku dostałam na imieniny zgrabną suszarkę do owoców i grzybów. Schowałam ją z myślą o wyposażeniu PDzO , ale z różnych przyczyn prace stanęły w tym roku i suszarka leżała w ciemnym kącie zapomniana . Wczoraj jednak zaświtało mi w głowie , ze przecież mam coś takiego , pora wypróbować.  No i zagospodarowałam trochę w inny sposób nasze jabłka . Pokroiłam , poukładałam na sitkach i właśnie się suszą . Co z tego wyjdzie , okaże się jutro.  Jeśli się sprawdzi , będą pyszne przekąski. 

Tak poza tym walczę ze schematem szydełkowej zawieszki . Niby to prostsze  niż konstrukcja gwoździa , niby rozrysowane co do słupka czarno na białym , niby robię słupek po słupku i liczę a i tak nic mi z tego nie wychodzi. Prułam już chyba z 7 razy i jak dotąd daję radę do trzeciego rzędu, czwartego już nie ogarniam.  Chyba wymyślę własną wersję , zbliżoną rzecz jasna. Zdecydowanie lepiej wychodzą mi własne projekty.

4 komentarze:

  1. Czyli masz zagwozdke. Ale kto jak nie Ty. A co wyszło z suszarki napisz i się pochwał. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano mam , nigdy mi nic ze schematów nie wychodziło. Zobaczę , może uda mi się coś po swojemu zmajstrować.

      Usuń
  2. Ja suszę na sitach, które kiedyś zmajstrował Ślubny. Zwłaszcza grzyby, bo jabłka to ja lubię w całości. U Was Rodzinka spora, to zagospodarowanie dobra z ogrodu to niezłe wyzwanie, a taka suszarka jak najbardziej się nadaje!
    Serdeczności posyłam cały worek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z grzybami na razie nie miałam okazji spróbować , jak się pokażą to nadrobię. Jak wiesz ja nie za bardzo mam miejsce na rozkładanie się z suszeniem , ale ten sprzęcik jest nie wielki i pokazał się od dobrej strony. Buziaki!

      Usuń