Mam takie wrażenie od kilku dni. Może przez to, że dni powtarzalne a pogoda marna ? Dziś też . Nic szczególnego nie robiliśmy poza pracowymi tematami a dzień zleciał. Jutro wstawię jakiś dłuższy kawałek , bo nie zdążyłam dokończyć a znów mi się nazbierało i po prostu muszę . Do jutra więc.
Do jutra. Calusy
OdpowiedzUsuńBuziaki!
UsuńOd lat praktykuję takie rozwiązanie: każdy dzień ma być inny od poprzedniego, spróbuj. Wtedy czas ucieka tak samo szybko, ale jest wtedy policzalny:)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze się cos dzieje , czasami aż za dużo .Takie dni jak ostatnich kilka to naprawdę rzadkość. Nuda mi nie grozi. Czasem potrzebne i takie bez wyrazu.
Usuń