z powodu czytania różnych wiadomości w necie. Wyszło mi , że nasze swojskie , polskie baby mają większe jaja ( o wybaczenie proszę ,ale inaczej się nie da) niż faceci. Kobiety planowały na dziś strajk pod ruderą prezesa wszystkich prezesów. I pod informacją wpis internautów płci męskiej . Nie zacytuję dokładnie , ale brzmiało mniej-więcej tak: "dajcie temu dziadowi popalić tymi parasolkami, trzymamy za was kciuki, pozdrawiamy... " No śmiech na sali . A może tak zamiast pozdrowień ruszył by jeden z drugim dupsko z kanapy i poszedł tam wesprzeć kobiety? Ale nie , bo po co . Wygodniej się rozwalić na kanapie i mecze oglądać. Inna informacja ; policjanci nie są zadowoleni z tego co robią ; zamiast tropić przestępców i patrolować ulice , stoją pod chatą pwp i pilnują żeby ktoś czegoś na murze nie nabazgrał. To do jasnej cholery postawcie się . Jeden nic nie zwojuje ale jak się postawią wszyscy, to już inna bajka i inna rozmowa z przełożonymi.Jest jeszcze jedna opcja; zawsze można zmienić pracę No ale po co , lepiej stać jak kołek i utyskiwać. A pwp nic nie rozumie , bo przecież zawsze jest za równouprawnieniem kobiet . Noszszsz... Sama bym z przyjemnością łomot takiemu jełopowi spuściła jakąś parasolką albo kijem od miotły. A moja babcia była taka dumna, że kobiety za jej młodości "upomniały się " jak to nazywała o swoje prawa i je dostały . Miała wtedy 25 lat . A dziś historia zatacza koło. Kobiety znów muszą się o swoje upominać . Tak mi się dziś po głowie plątają różne myśli. Małżonek twierdzi , że koszmarnych czasach żyjemy , a ja mówię , że to nie tak ; żyjemy w czasach jakie na nasze życie przypadły i każde pokolenie przed nami , czy nam współczesne, czy każde po nas mówiło i będzie mówić to samo. Tak jak każde starsze pokolenie narzeka na młodzież .
A z innych tematów , to jakiś pokręcony dzień nam się trafił , ale w sumie nie najgorszy . Rankiem skrobałam szyby w aucie . W nocy przymroziło i to dość konkretnie.
No właśnie" Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów .. gdzie te chłopy są".
OdpowiedzUsuńNa kanapie z pilotem we ręku ewentualnie pisząc poparcie w Internecie. Bingo wpis. Uściski
Co się dziwić jak rodzice "produkują" nieudaczników. Kilka lat temu , jak chodziłam z wnuczką na plac zabaw widziałam na własne oczy. Wnusia sama wspinała się na mini ściankę wspinaczkową , zobaczył to taki jej równolatek, że on też chce . Tata pozwolił , mały wspiął się na pierwszy uchwyt i się zsunął . Oczywiście wrzask na całe osiedle , a tatuś zamiast pokazać mu gdzie się chwycić , zachęcić do próbowania , podniósł go i postawił na szczycie ścianki . No to co się potem dziwić, że jako dorosły do niczego się weźmie poza gapieniem w tv.
Usuń