trochę nadrobiłam zaległości wynikające z prac działkowych i odgruzowałam chatkę , wyprałam co trzeba, wyprasowałam co zalegało i ugotowałam sobie na zapas obiadki i nawet ostrzygłam małżonka. Na trzy dni obiadów wystarczy a za większe porządki zabiorę się już kiedy sezon ogródkowy się zakończy. Po obiedzie pojechaliśmy na cmentarz ogarnąć nagrobek u mojego ojca . Jutro wypada rocznica śmierci; to już dwadzieścia cztery lata i Święto Zmarłych niedługo. Szybko nam poszło. Kiedy dotarliśmy okazało się , że na ten sam pomysł wpadła starsza młodzież i właśnie sprzątali i myli nagrobek synka a naszego wnuczka. Pogadaliśmy chwilę , a kiedy skończyliśmy , młodzi pojechali na nowy cmentarz na groby rodziców synowej a my pokręciliśmy się po starym cmentarzu. Odkryliśmy mnóstwo odnowionych albo odkrytych i wydobytych z chaszczy starych nagrobków. Najwyraźniej nasza akcja z bluszczem zainspirowała służby. Bardzo mnie to cieszy , bo jestem fanką Wielkopolski i swojego miasta w szczególności , a to przecież nasza , miejscowa historia. Pojawiły się też kolejne plakietki "Powstaniec Wielkopolski" . To znaczy , że kibicom z Wiary Lecha udało się zebrać fundusze na ten cel , już nie na jeden a kilka nagrobków . Prowadzą tę akcję od wielu lat i kwestują na rzecz odnowy nagrobków powstańczych we Wszystkich Świętych. Oczywiście zawsze tę akcję wspieramy.
Za oknem piękna , złota i ciepła jesień . Kocham tę porę roku !
Ja też! Oby tylko nie skończyła się za szybko!
OdpowiedzUsuńNa groby pojadę tym razem do Grajdołka. Jeszcze tylko któreś z Progenitury muszę namówić, bo jakoś boję się samej!
Serdeczności!
W towarzystwie zawsze raźniej. My się wybieramy też w moje strony ale tylko jeśli wybierze się też brat ojca , tak żeby się spotkać z rodziną . Jeśli nie będzie to możliwe, to tym razem sobie darujemy. Buziaki
UsuńWłoska jesień przypomina schyłek naszego lata i jeszcze w listopadzie będzie trochę ciepła. Dlatego taka jesień dla mnie do akceptacji. Piękna ta inicjatywa. Trzeba pamiętać o przeszłości. A czasami są takie dni, że wszystko układa się precyzyjnie. U mnie taki dzień dzisiaj. Przynajmniej do tej pory. Buziaki
OdpowiedzUsuńU nas też dziś prawie letnio ; 23 na plusie , ale wieczór już chłodniejszy. Tak, ja lubię jak wszystko idzie zgodnie z planem.
Usuń