W firmie , ale na razie jeszcze nie wiem jak to wyjdzie w szczegółach. Nie zdążyliśmy obgadać tych szczegółów. Ja jak zwykle jestem sceptyczna , ale pewnie tym razem nie mam racji . Czas pokaże , co i jak i z pewnością o tym wspomnę .
A co więcej ? Jak to czasem warto posłuchać fachowca . Przyszedł majster od altany . I jak fachowym swoim okiem rzucił na rysunki to nam naszą koncepcję obalił. Pojechaliśmy razem na działkę , pomierzył , pooglądał i zaproponował całkiem cos innego . Prostszego i powierzchniowo większego, a mimo to mieszczącego się w metrażu regulaminowym. No i znów mam zgryz . Pomijając , że od nowa muszę rysować , to wyobrażałam to sobie inaczej efekt końcowy i całe zagospodarowanie . No i musze od nowa i znów nie do końca po mojej myśli. Takie moje przekleństwo . Nigdy niczego nie mogę mieć tak jak zaplanuję. .. No cóż to tylko altanka ...
Pod wieczór pojechaliśmy na cmentarz zapalić świeczkę teściowej . Dziś miałaby 89 lat. Przy okazji połaziliśmy po okolicznych ogródkach działkowych , bo w tamtym rejonie też są , ale z bardzo maleńkimi działkami - połowa naszych czyli około 220m ( nasza , w innym końcu miasta ma 457). Oglądaliśmy altanki . Też maleńkie i klecone z czego popadnie . Akurat tam ładnych murowanych lub drewnianych mało. Jednej z nich zrobiłam nawet fotkę , bo jest zabawna . Pokażę przy okazji . Niestety tylko z jednej strony , bo jak obeszliśmy alejkę z drugiej to przed chatką uwijał się jakiś zapalony "krzakowiec " no i głupio było tak robić fotki.
Zimno i wietrznie.
Fajnie mieć jakieś cele , one trzymają takie jak My w pionie . Mam nowy komp , już go ogarnęłam , więc żadna aktualizacja już mi nie straszna . Wiosna za oknem i to daje nadzieję . Bardzo jestem ciekawa Waszej altanki , bo dobre pomysły zawsze macie .Do nas utrudniony dojazd przez tiry stojące na granicy , więc nie wiem kiedy uda się tam dojechać.
OdpowiedzUsuńAltana jak altana - trochę więcej niż szopka na grabki . Stanęło na tym ,ze będzie bardzo prosta i na tyle duża, że zmieści się mini- kuchenka i jakieś spanie , gdyy nam przyszła ochota zanocować . Tak ładnie jak u Was na pewno nie będzie. Buziaki!
UsuńJa też jest ciekawa. Opowiedz swoimi słowami co i jak. Jak więcej miejsca, to już dobrze. Uściski
OdpowiedzUsuńAltanka j/w. Trochę większa szopka na grabki. Pokażę jak już ruszy budowa i coś powstanie.
Usuń