babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 29 marca 2022

29.03.2022 Chociaż jeden pozytyw

 Wynegocjowałam dziś dobrą, długoterminową umowę . Właściwie to druga w tym miesiącu ale tę poprzednią negocjował starszy syn . Oczywiście bez mojego wsparcia w postaci kilku telefonów po aprobatę lub uwagi się nie obeszło , ale faktem jest, że w negocjacjach jestem dobra . Zawsze jak na mnie trafi to są dobre kontrakty. Jakoś tym razem nie szaleję z radości z tego powodu , co jeszcze niedawno miałoby miejsce. Nie da się ukryć , "opadły mi piórka" przez ostatnie lata . Nie zmienia to faktu, że poprawi nam to stan stałych wpływów. Nie było źle , bo stałych umów mamy całkiem sporo , ale każda kolejna tylko poprawia tabelki. Nawet łatwo mi poszło; nie ma to jak rozsądne argumenty. 

Samopoczucie tez już mi się poprawiło; kaszlę , bo wiadomo to od razu nie mija , ale już mnie nic nie boli i osłabienie mi minęło. Solidna porcja poczciwego chlorchinaldinu też swoje zrobiło i gardło tez już mnie nie drapie. Dobrze mi robią wieczorne spacerki . Na świeżym powietrzu przyjemniej się oddycha i kaszel nie męczy. Po południu posiedziałam jeszcze pod kocem i położę się wcześniej spać . Do jutra będę w formie. W piątek spotykamy się z majstrem od budowy altany. Może najmę się na pomocnika ? W końcu zawsze chciałam być majstrem na budowie ... Tak sobie dawno temu mówiłam ,ze gdym była facetem , byłabym z zawodu murarzem .  Może ten miesiąc nie skończy się jednak tak marnie jak się zaczął. 

2 komentarze:

  1. A ja swoje. Nie szalej z tą poprawą. A w ogóle taki pozytywny dzień pomaga się pozbierać. Niech tych dni nie brakuje. Uściski jeszcze z Chorzowa.

    OdpowiedzUsuń