babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 17 stycznia 2022

17.01.2022 O ironio...

 Od razu uprzedzam; to będzie ironia .  Jak się okazało jakiś dzień czy dwa temu zostaliśmy „wielkomiejską elitą , oderwaną od rzeczywistości „ – bo prowadzimy działalność i jesteśmy w grupie tych rzekomych 10% , którzy na narodowym bajzlu stracą i nie mogą się z tym pogodzić . Byliśmy już gorszym sortem , cwaniakami, odmawiano nam patriotyzmu i jeszcze parę innych epitetów z ust rządzących padło, a teraz jesteśmy tą oderwaną od rzeczywistości elitą jak określił nas były bankowiec i jeden z najbogatszych obywateli , sam premier . No i fajnie ( 1 raz w tę – 1 raz w tamtą różnicy mi nie robi) tylko jakim cudem to moje powiatowe, prowincjonalne , 30-tysięczne miasto , zalicza się do wielkich ??? Prawda, że zawsze sobie radziło , jest otwarte i kosmopolityczne ale , że wielkie to jednak nie wiedziałam. 

   A teraz już bez ironii a  raczej z gorzką refleksją  : jeśli ktoś jest oderwany od rzeczywistości , to na pewno nie tacy jak my . Z naszej perspektywy to wygląda nieco inaczej ; otóż zostaliśmy ukarani obniżeniem nam naszych zarobków , i nie my jedni a niemal 2 miliony mikro i małych firm. Ukarani za 30- parę lat pracy i płacenia nie małych podatków, za to , że nam się chciało zwlec z łóżka , zawinąć rękawy i ciężko pracować , nie oglądając się na państwo czy nam coś da czy nie da. Za lata wyrzeczeń i rezygnacji z wielu przyjemności , często kosztem rodziny, ryzykując przy tym własnym majątkiem , bez urlopów, weekendów, zwolnień lekarskich i prawa do strajku. Wiem , tak wybraliśmy ale dlaczego mamy być za to karani, tylko dlatego ,że nam się chce, że pracowaliśmy wiele lat na dobrobyt tego kraju?  Nam się te nieco lepsze zarobki  po prostu należą ( że odwołam się do klasyka), bo je wypracowujemy; mozolnie, dzień po dniu. Jeśli ktoś uważa inaczej to może sam siebie nazwać po imieniu czyli złodziejem.   I nie wierzcie temu, co gadają różne niby- mądre głowy w TV. To nie prawda, że bogatsi płacą mniej – to kompletna bzdura i przeczy prostej matematyce na poziomie klasy V podstawówki . Nie chce mi się tego wyjaśniać szczegółowo , ale jeśli od pensji minimum podatek wynosi 17% i jest jeszcze kwota wolna to wychodzą grosze – około 100zł , od pensji czy zarobku w innej formie np. 10 tysięcy , jest to już 3200zł na progresywnym , na liniowym 1900 ale bez jakichkolwiek odliczeń. Przepraszam , było – do 31 grudnia.  Nikt mi nie wmówi , że jest inaczej.  Nawet gdyby ten podatek i inne obciążenia dla niepoznaki nazywane składkami czy daninami albo innymi opłatami „za”  były jednakowe dla wszystkich , to i tak od wyższej kwoty ten sam procent kwotowo będzie wyższy od wyższego wynagrodzenia a niższy od niższego. O kant dupy z takim ładem .

2 komentarze:

  1. Dokładnie. O kant dupy. Tylko bałagan i złodziejstwo.
    Przykre to. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to frustrujące niestety i zniechęca do działania

      Usuń