Prawie robi pewną różnicę , ale jak by na to nie spojrzeć do połowy jeszcze tylko 4 dni . A dopiero co były święta. Czas leci jak szalony. Może to i dobrze, bo za ciekawie nie jest więc im szybciej rok zleci tym lepiej... Chyba...
Dzień dość zwyczajny ; jak to z początkiem roku. Zaczynają docierać pierwsze w tym roku dostawy towaru, robimy pierwsze oferty a ja zajęłam się umowami na ten rok. W sumie formalność takie przedłużenie . W domu spokojnie , zajęcia raczej mało absorbujące ale niezbędne do wykonania .
Zmarła ciotka mojego małżonka , do której jeździł na wakacje gdy był dzieckiem .Nie, nie żaden kowid ani inna zaraza .Wiekowa była , przekroczyła 90-tkę.
Przykre takie odejście lecz nieuniknione. A czas rzeczywiście leci. Ja czekam na wiosnę i ciepło z utęsknieniem. Niestety wciąż bardzo zimno, co naturalnie humoru mi nie podnosi.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wiem , lubisz ciepełko . Mnie w zimie najbardziej brakuje koloru zielonego za oknem, dlatego zwykle długo trzymam wszystkie dekoracje i świecidła .
Usuń