dzisiaj. Zupełnie o tym zapomniałam . Zresztą , prawie środek tygodnia ,dzień pracy , nie ma czasu na zabawy . No i mamy ostatnie zadania w tym roku i w perspektywie następny . Mamy wierzyć ,ze będzie lepszy ? No, nie wiem... Na razie staram się skupić na pracy i sprawach świątecznych . Dalej nie ma sensu wybiegać i planować . Po prostu się nie da.
No to skoro mowa o świętach , mam już wszystko. Ciemnozielony sznurek też. Kupiłam dziś w pasmanterii , tej zaprzyjaźnionej. Jutro- pojutrze dojadą świąteczne materiały. Będę szyć obrusy świąteczne , a może cos jeszcze ? Jakieś poduszki ? Ze świątecznych spraw to zamówiłam zapas wina. Jak zwykle do podziału z rodzinką.
Pogoda taka jesienno-zimowa ; trochę pada deszcz, trochę śnieg i wieje . Nie zbyt przyjemnie , ale spacerki konsekwentnie zaliczamy. No i ciemno coraz bardziej . Nie przeszkadza mi po południu , ale wstawać po ciemku nie lubię .
A dziś uświadomiłam sobie, że moja Córka skończyła 47 lat.
OdpowiedzUsuńJaka ja stara matka jestem! O!!!
Najlepsze życzenia dla Córki . Stara ? Nieee, ważne,że duch u Ciebie młody i wyrywa się wciąż do przodu. Buziaki!
UsuńCiemno - zielony poprawnie ciemnozielony; po jutrze poprawnie pojutrze; Nie zbyt poprawnie niezbyt,sorry, ale trochę razi,pozdrawiam ,CZYTELNICZKA
OdpowiedzUsuńOczywiście masz rację , ale ja to wiem , że pisząc na komputerze robię błędy. Co innego gdy piszę ręcznie. Będzie mi miło jeśli następnym razem podpiszesz się nickiem lub imieniem .
UsuńRok się kończy a z nim sprawy do dokończenia. I to jest normalność. Jak i Twoje przygotowania do Świąt. W tym porypanym świecie tworzymy oazy normalności. Dla siebie i bliskich. Usciski
UsuńTo prawda , inaczej trudno byłoby przetrwać w tym porypanym świecie.
OdpowiedzUsuń