właściwie nic specjalnego. Nowy tydzień się zaczął nic nie lepszy jak minione ; przynajmniej na to się zanosi. Trudno , przetrzymamy . Pogoda jesienna jak na październik przystało. Pierwsze drapanie szyb w aucie zaliczone . Dziś jeszcze takie z umiarem . Jesienny przymrozek dał się we znaki . Rano było -1,5 na termometrze . Uszykowałam sobie jesienny kapelusik , chociaż jeszcze go nie włożyłam ale pewnie na dniach się przyda. A w biurze włączyliśmy ogrzewanie .
Jak wspomniałam wczoraj , upiekłam dyniowe ciasto. Nie do końca wiem co z tego wyszło; baka dyniowa czy może chleb? A może raczej cos pomiędzy. Nie ukrywam , przepis z sieci ale ja jak zwykle po swojemu .
Słodki chlebek dyniowy z cynamonem – przepis oryginalny z moimi uwagami ( aha, zmniejszyłam nieco porcję , tak o 1/3)
- 350 g mąki pszennej chlebowej - cokolwiek to jest , nie znalazłam w naszych sklepach , użyłam mąki pszennej razowej
- 10 g drożdży suchych lub 20 g
drożdży świeżych - ja użyłam świeżych
- 150 ml mleka
- 180 g puree z dyni* (około
3/4 szklanki) - po prostu ugotowałam do miękkości z dodatkiem soli , odcedziłam i potraktowałam blenderem , ale jak komuś się nie chce to można kupić gotowe z marketu
- świeżo otarta skórka z połowy
pomarańczy
- 60 g drobnego cukru do wypieków
- cynamon - ja użyłam pół łyżeczki
- pół łyżeczki soli
- 30 g masła
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami
mleka, do posmarowania - nie zastosowałam , skórka i tak wyszła chrupiąca tyle, że nie błyszczała
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami lub zrobić zaczyn jak na placek drożdżowy . Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (teoretycznie zajmie to około 1,5 godziny ale mam na to swój patent - nagrzewam piekarnik do 70-80 stopni i wstawiam ciasto , zwykle po 15 minutach jest już wyrośnięte jak należy). Po tym czasie ciasto rozwałkować na prostokąt o długości Waszej keksówki (aby rolada drożdżowa mogła się do niej swobodnie zmieścić), delikatnie podsypując mąką stolnicę i wałek, by ciasto się nie kleiło. Cukier zmieszać z cynamonem .Przygotowany prostokąt posypać cynamonowym cukrem. Następnie zwinąć ściśle wzdłuż dłuższego boku, do otrzymania rolady. Ułożyć je w keksówce o wymiarach 23-25 x 11 cm wysmarowanej uprzednio masłem i oprószonej mąką pszenną , ( te wymiary to powiedzmy, że umowne , nie mierzyłam, do upieczenia użyłam takiej z folii aluminiowej, jednorazówki). Przykryć ręczniczkiem kuchennym, odstawić na około 30 minut do ponownego wyrośnięcia (jak wyżej). Po wyrośnięciu a przed samym pieczeniem chlebek posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piec
około 25 minut w 180 stopniach. Wyjąć,
przestudzić. No a potem to już można się objadać . Zapewniam , że choć trochę jak na mój gust za słodkie , to i tak pyszne . A już z miodkiem z kwiatów z mniszka , który produkuje moja Przyjaciółka z Kaszub i mnie tym smakołykiem obdarowała to już palce lizać po prostu. A Wygląda tak :
Ładnie wygląda. Dyni u mnie dostatek, więc jak tylko dokończę jeść drożdżowe ze śliwkami, to takie dyniowe sobie zmajstruję:) Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńZmajstruj, jak dla mnie troszkę za słodkie , ale i tak warto.
UsuńWygląda super, ale jak drożdżowe, to dla mnie za dużo roboty. 😀
OdpowiedzUsuńDrozdzowen mnie przerastają.😄 Przepis skopiuje bo nigdy nie mów nigdy.Buziaki
Mnie drożdżowe zajmuje dosłownie chwilę, nie licząc wyrastania , ale na to mam patent jak w przepisie . Może jednak się skusisz , zawsze to jakieś urozmaicenie
UsuńCiekawe, jak smakuje z miodkiem! Muszę kiedyś spróbować!
OdpowiedzUsuńSpróbuj a nie pożałujesz. Naprawdę jest smaczne .
Usuń