i to dosłownie . Było ciepło i słonecznie a w moim przybiurowym ogródku już cebulki wypuściły. Na razie dojrzałam dwie , ale podejrzewam ,że jak trochę porządku pozimowego tam zaprowadzę to będzie ich widać więcej . Na jesieni posadziłyśmy z synową około setki . Coś powinno wyrosnąć .
Dzień raczej zwyczajny , nadal problemy z dostawami , towaru trzeba szukać . Tracimy przez to mnóstwo czasu . Na razie jakoś mi się udało uzupełnić zapasy , ale na większe kontrakty będzie ciężko. Ano zobaczymy jak się dalej sprawy potoczą .
Po obiedzie pojechaliśmy na nieduże zakupy ; trochę do biura , trochę do domu . I oczywiście zaliczyliśmy wieczorny spacerek .
Zamówiłam sobie buty na wiosnę . Nie było tych co sobie upatrzyłam w naszym miejscowym sklepie gdzie to "cena czyni cuda ", ale mam sprawdzoną rozmiarówkę więc zamówiłam w sklepie internetowym , do odbioru w naszym miejscowym . Tym razem na płaskiej podeszwie , takie do pracy ale nic szczególnego , bardziej praktyczne niż eleganckie.
Zaczęłam czytać książkę "Poniemieckie" , zapowiada się ciekawie . I już ledwie zaczęłam, mam pierwszą refleksję ; nie przyszło mi do głowy , że miejsce zamieszkania może być przedmiotem jakiejś życiowej filozofii i wiązać się z emocjami , wykraczającymi poza proste ''lubię , albo nie lubię" . Zobaczymy o co w tym chodzi. Napiszę jak przeczytam i przemyślę.
Królików mam już na stanie osiem .
A i skoro zima w odwrocie to i wystrój czas uaktualnić - może jeszcze nie wiosenny ale bez śniegu .
Buty powinny być wygodne. A jak wygodne, to z reguły praktyczne. I odpowiednio urodziwe. Czyli 3 w 1.😀
OdpowiedzUsuńWiosna i u mnie widoczna tylko nie mam jak jej pokazać. Wszędzie daleko na moje kolano. Ale może będzie z górki, to jeszcze zdążę. Miłego weekendu. Ostatni w lutym i to jest super wiadomość. Buziaki
A to ciekawe , nie ma komentarzy , tylko podpisy i buźki ????
UsuńWygodne buty w pracy, to jest konieczność, gdy się ma dużo do załatwiania, a Ty przecież cały dzień nie siedzisz przy kompie!!!
OdpowiedzUsuńKłopoty pewnie wynikają z tego, że przez pandemie prują się łańcuchy dostaw. Część firm się zamyka, część ogranicza dostawy! A perspektywy na lepsze coraz mniejsze! Niestety!
I jak wyżej !
OdpowiedzUsuń