babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 23 lutego 2021

23.02.2021 Poprawiło się

zdecydowanie się poprawiło i to mnie wprawiło w lepszy humor. A żeby go sobie już całkiem poprawić kupiłam sobie dwa talerze do ciasta - mniejszy i większy z motywem drzew bez liści . Wbiła mi się jakaś reklama i tak mi się to spodobało , a na dodatek z prawie 100zł przecenione na 23 i 25 zł no to kupiłam . Wiem , zdrowy rozsądek i te rzeczy , ale drobiazgom z drzewami bez liści nie można się przecież oprzeć. Tylko gdzie ja to schowam ? Ale za to jak ułożę z czarnymi świecami i dekoracją z czarnych kamieni na stole  to będzie przepięknie . Talerze są z czarnego szkła z białym motywem. 

Starsza młodzież dziś świętuje. Synowa 40 -te urodziny , syn imieniny . Rodzinna kawa w niedzielę . A póki co pojechaliśmy wybrać prezent dla synowej . Stanęło na puzderku innymi słowy sekretniku . Taka otwierana zawieszka , do której można włożyć zdjęcie na przykład. Syn dostanie kasę , a prezent za trochę,  do 40-tki ma jeszcze kilka miesięcy. 

Kupiłam sobie książkę "Poniemieckie" Karoliny Kuszyk. O ludziach i życiu na Dolnym Śląsku. Zaciekawiło mnie , bo polecały "Wysokie Obcasy" , przy okazji artykułu o ludziach z Ziem Odzyskanych. Zacznę czytać jak tylko skończę produkować króliczki. 

4 komentarze:

  1. Fajnie tak samemu robić sobie prezenty. Talerze muszą być ciekawe! Pokażesz?
    A Dzieci tak szybko dorastają! Dobrze, że my zawsze młode!🙂🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę jak do mnie dojadą , bo to zakup internetowy był. No niestety za szybko rosną te nasze dzieciaczki .

      Usuń
  2. Śliczna nazwa " sekretnik". Ja nazywałam go zawsze medalionem. Ale ta bardziej przypadła do mojego serca. Talerze muszą być piękne. Ja też nie umiem się oprzeć takim rzeczom. A jak dobrze się tydzień zaczął, to i dobrze się skończy. Calusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to liczę, że będzie dobrze, bo za dużo tych przygniatających spraw. "Sekretnik" odkryłam na forum jubilerskim; czasem tam kupujemy jakąś ciekawą biżuterię. Wcześniej też nazywałam to medalionem. Co ciekawe apart i inne sieciówki z precjozami nazywają to puzderkiem. Ale to chyba nie jest właściwa nazwa . Mnie się to raczej kojarzy z pudełkiem na biżuterię , albo bibelotem.

      Usuń