babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 29 września 2019

29.09.2019 Niedzielne sprawy babusine

Daty nadal mnie prześladują ; dziś rano wpadłam w panikę ( no prawie) ,że nie zrobiłam wpłat , które zwykle robię w ostatni dzień miesiąca , no i siedziałam rano zaraz po wyjściu z wanny i robiłam dyspozycje . Gdzieś w okolicach obiadu dotarło do mnie, że przecież ostatni dzień miesiąca wypada jutro. Szaleństwo jakieś ... 
A poza tym , oprócz zwykłego niedzielnego luzu odwiedziliśmy przyjaciół w Poznaniu. Popołudnie i wieczór nadzwyczaj udane . Przy pysznym jedzeniu i równie pysznym winku , gitarowej muzyce w wykonaniu Nowozelandczyka ( zapomniałam nazwiska ) - ostatnim muzycznym odkryciu naszego kolegi. Niedługo znów się spotkamy u nas. Na razie nie umówiliśmy terminu , ale to nie ma znaczenia . Było miło i jak zwykle żałujemy , że tak krótko.  Znamy się  i przyjaźnimy 40 lat ! Było za co wznosić toasty. 

2 komentarze:

  1. Nie ma mojego komentarza. :(. To tylko Ci pomacham. Spotkanie z przyjaciółmi zawsze w cenie. :)

    OdpowiedzUsuń