letnich i lekkich . Dziś dzień gadania z przyjaciółkami. Brakuje mi takich pogaduch , no to sobie dziś podzwoniłam .
Próbowałam zrobić dziś zdjęcie stopy , ale okazało się , że nawet jak chcę prywatnie za kasę , to i tak muszę mieć skierowanie. No to muszę jutro podzwonić do zaprzyjaźnionego medyka ,żeby mi wystawił. Bo z moją nogą gorzej. Wczoraj na poczcie miałam poprawkę ; znów mnie nadepnięto.
Zajrzałam do matki . Jej emerycki chór zaproszono na dożynki więc siedzi i wybiera piosenki do przećwiczenia . Do klubu emerytów już nie chodzi, sama doszła do tego , że ma dość . Niech bedzie. Coś robić musi ,żeby w domu nie zmarniała. I nawet miała jakieś zapędy na sprzątanie . Przytaknęłam . Co nie zmienia faktu, że ledwo zdążyłam wrócić do domu już dzwoniła, co ona ma z tymi wynikami zrobić , co dostała ze szpitala i które jej przyniosłam. Jednak z tą pamiecią u niej kiepsko.
Babciowe zadanie mnie czeka w niedługim czasie. Wnusia zażyczyła sobie żeby zrobić jej strój Astrid z filmu Jak Wytresować Smoka. Zrobię , już nawet wymyśliłam jak.
Stanęło na tym ,ze jednak na weekend zostajemy w mieście. Ogarniemy działkę , pojeździmy rowerami , spotkamy się z przyjaciółmi , może zrobimy sobie jakiś wypad do Ikei albo i do Czacza . Od dawna mamy to w planie , choć nic na siłę - nie musimy . Ciągnie nas z ciekawości.
Pogaduchy damskie konieczne. Koniecznie zobacz co z nogą bo bylo lepiej i znów się pogorszyło. Czyli coś na rzeczy jest. Babcia musi być na zawołanie nie ma innej opcji. A weekend wedlug planów zapowiada się dobrze. Moze i lepiej w domu. Buziaki
OdpowiedzUsuńKonieczne. A mało mam do tego okazji. Każdy zagoniony , na pogaduchy mało czasu.
Usuń