Tak myślałam ; kasa będzie w poniedziałek, dzisiaj się nie wywiązali. To znaczy jeszcze trochę nerwów.
Ogarnęłam przybiurowy ogródek . No powiedzmy ,że ogarnęłam . Częściowo . Poobcinałam kocimiętkę i częściowo smagliczkę górską . Strasznie się rozrosła. Smagliczkę górską też muszę jeszcze przyciąć. Ta nadmorska w pełnym rozkwicie . Dopiero teraz . Cały czerwiec i lipiec , kiedy powinna kwitnąć wyglądała jak by miała zwiędnąć . Wystarczyło kilka godzin deszczu i nadrobiła zaległości.
Do jesieni równo miesiąc , a ja już na nią czekam. Zamówiłam sobie nowe dżinsy . Stare poprzecierały mi się tu i ówdzie , na kolanach i siedzeniu na ten przykład i już na początku wiosny poszły do kontenera . Teraz muszę znaleźć trzy rzeczy do skasowania . Coś się znajdzie . Miałam zamiar sobie jeszcze dokupić kurtkę i sweter , ale chyba odpuszczę . Sweter mogę zrobić - włóczki mam ilości nie małe, a co do kurtki mam mieszane uczucia . No , bo skórzaną kurtkę mam , nieco z niej wyrosłam w szerz więc póki co nie korzystam , ale przecież mam i inne i jesienią i tak chodzę w wełnianych żakietach albo w pelerynie więc nie wykorzystam . Z drugiej strony taka krótka ramoneska by się przydała , bo to można na wiele sposobów nosić . Tyle, że ciuch ze sztucznej skóry. Lidl zapowiada w ofercie od poniedziałku więc jeszcze pomyślę.
Na pewno przed sezonem jesiennym zaopatrzę się jeszcze w żakiet . Taki do pracy. No i muszę też garderobę małżonka uzupełnić . Ze dwie nowe koszule mu się przydadzą i może jakaś nowa marynarka.
No , tak i wcięło mi ciąg dalszy . Nie chce mi się już tego odtwarzać . pisałam o tym ,że wnuczęta do szkoły gotowe i chwalili się szkolnymi zakupami oraz o planowanej jesiennej dekoracji .
Takie znikniecie tekstu może wykurzyć. Cóż i w sieci bywa różnie z techniką . dżinsy to podstawa garderoby. Ja jeszcze wwciąż na etapie sukienkowym. Ale i trykotki z długim rękawem też wymieniam. Będą potrzebne
OdpowiedzUsuńpotrzebn. Buziaki
Nie specjalnie lubię chodzić w spodniach , ale do pracy niestety praktyczniejsze niż spódnica więc noszę .
OdpowiedzUsuń