Zacznę od najważniejszego : Fusillo ! Jeśli się tu kręcisz , wiedz, że Twoja niespodziewajka dotarła! jest cudna i od razu znalazła swoje miejsce w zimowym bukiecie .Wielki przytulas i mnóstwo buziaczków z podziękowaniami! Odezwę się w sobotę .
W firmie się gotuje i raczej nastroje mało świąteczne. No popieprzyło się i tyle. Ubezpieczalnia nam nie wypłaci odszkodowania . Ani nasza ani żadna inna. Po prostu nie ma opcji ubezpieczenia od utraty danych , za duże ryzyko. No... Teraz wysokość straty zależy od negocjacji. Dobrze przynajmniej ,że jest dużo zamówień i kasa jako tako schodzi w terminach .
Dziś zrobiłam zakupy do świątecznych paczek dla pracusiów. Jutro muszę jeszcze parę upominków dla kontrahentów zorganizować . Jak zwykle na ostatni gwizdek . Niby zabieram się za to już od połowy listopada , ale i tak się z tym nie wyrabiam.
Jutro rodzinne pieczenie pierniczków . Przyprawa gotowa , wszystko inne też . Będzie się działo . Nawet zupkę ugotowałam w ilości "na jutro" żeby sobie głowy obiadem nie zawracać i mieć dużo czasu na pieczenie .
Przykra wiadomość. Cóż poradzić. Negocjuj. A tradycyjne pieczenie pierników niech przyniesie radość i cudowne kolorowe pierniczki. Buziaki
OdpowiedzUsuńJak w firmie ; raz na wozie , raz pod wozem. Trzeba się z tym zmierzyć i tyle.
UsuńCieszę się, że niespodziewajka udana!:-)))))
OdpowiedzUsuńSmucę, że kłopoty firmowe!:-((((
Za to pierniczenie rozumiem. Moje dojrzewające ciasto piernikowe będzie zamieniane w pierniczki w niedzielę! No i te ciasteczka z wiśnią i lukrem robię, bo bez nich żadne Święta u nas nie mogą się obyć! :-)))
Ciasteczka z wiśnią i lukrem , brzmi smakowicie . Zdradź przepis proszę .
UsuńPodam na maila bo za dużo pisania. Ale dopiero w połowie tygodnia bo fotę muszę zrobić dla jednego elementu , który trudno opisać!
OdpowiedzUsuń