Opieka nad pełną energii prawie ośmiolatką wymaga wysiłku. Nie da się ukryć . Dziecko wciąż ma nowe pomysły , buzia jej się nie zamyka i wszystko ją ciekawi. Dziś zaciągnęła mnie na ich działkę , bo koniecznie chciała mi pokazać kwiatki. Pojechałyśmy oczywiście . I tak się opłaciło , bo przywiozłam pokaźny bukiet konwalii i drugi białego bzu. Pachnie w domu przepięknie .
Jutro następne babciowe wyzwanie ; podrzucają nam wnuczków. Będzie wesoło.
To są bardzo przyjemne obowiązki. I przyjemne zmęczenie. Byle nie za często.:) ***
OdpowiedzUsuńPewnie. Ja się cieszę jak przychodzą . Miły przerywnik w pracy
Usuń