Czternaście i pół godziny pracy i nie koniec jeszcze, bo parę dokumentów musimy jeszcze przejrzeć.
Straszną gafę strzeliłam , nie wiem jakim cudem ale fakt jest faktem - nie wiem jak się zakończy , mam nadzieję ,że pozytywnie . Z nadmiaru spraw i obłędnego tępa.
Ok.
Za oknem w końcu zimowo.
I to by było na tyle. Na długie wpisy nie mam dziś sił ani ochoty.
hania, juz wiem, że skończyło się pozytywnie. I to najważniejsze. gafy ludzka rzecz. :)
OdpowiedzUsuń