babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 12 listopada 2014

12.11.2014 Sprawy babusine codzienne

Dzień pracy jak zwykle od kilku miesięcy , wypełniony pracą . W moim przypadku dziś typowo papierową . Wbrew pozorom nie tak prosto napisać dobrą umowę. Miałam się na czym wzorować , bo kiedyś taką bardzo szczegółową już przygotowałam z udziałem naszych prawników . Dziś na pierwsze podejście pisałam sama , zobaczymy co klient nam powie. Jeśli naniesie poprawki a nas nie zadowolą to znów dam zarobić kancelarii. A sprawa jest tego warta . Kilka godzin mi to zajęło , ale chyba dałam radę . 
 I właściwie to wszystko w temacie pracy. 
Wczoraj wieczorem zrobiłam drugą skarpetkę dla wnusia , dziś chyba zacznę robić dla wnusi. Szybko idzie , bo włóczka gruba. Całkiem ładnie mi to wyszło. 
Po pracy też raczej zwyczajnie , zamierzałam wyprasować tylko dwie koszule mężusia na jutro i piątek ( bo mi się nie chciało najzwyczajniej w świecie ) , ale jak już dobrałam się to żelazka , to wyprasowałam wszystko co było ; 13 koszul i dwa obrusy . Przynajmniej mam to z głowy . 
Słucham wiadomości , dyskutują o tej wczorajszej zadymie i aferze z rozliczeniem za delegacje i nie wiem czy mam się dziwić , śmiać czy wkurzać. Kompletna indolencja i nieudolność . Jak można nie wyciągnąć wniosków z ubiegłorocznych zdarzeń i nic nie zrobić ( choć tu przyznać muszę,że i tak policji lepiej poszło niż rok temu ) żeby w następnym roku tego nie było . A rozliczenie delegacji - nic prostszego , wystarczy zastosować  te same zasady, które  obowiązują w każdej firmie  plus ksero dowodu rejestracyjnego złożone w dokumentach . Może przeciętny podatnik , mogą i posłowie. A tymczasem nic , żadnych konkretnych działań . Zamiast tego paplanina w TV . 
Dziś chłodniej i mgliście . 


1 komentarz:

  1. Najprościej wywarzać otwarte drzwi. Przegadamy tę Polską.
    Z pewnościa dasz sobie rade z umowa. Ja jakoś nie mogę się zabrać za prasowanie. Ale jak zacznę też poleci. Miłego czwartku. :)

    OdpowiedzUsuń