lata mijają dzisiaj odkąd zostaliśmy mężem i żoną ... Kawał czasu , kawał życia za nami i jeszcze sporo w perspektywie ; taką żywię nadzieję . Świętujemy sami przy cieście z galaretką ( pozwoliłam sobie z okazji święta , a co ) i dzbanku herbaty . Wino w lodówce się chłodzi... Jest miło i spokojnie. A jutro pewnie wpadnie młodzież.
Ostatecznie stanęło na wariancie drugim weekendu , ale to wcale nie takie pewne. Jak znam życie może się dziać zupełnie coś innego .
Odpadł nam dzisiaj jeden duży kontrakt . Podobno konkurencja dała tańszą ofertę i obiecała zrobić całą robotę w jeden weekend. Skoro tak obiecali to nie wiedzą co ich czeka. Powodzenia. Moi się tym nie zmartwili , ja też nie . Mamy już kilka innych pewnych i roboty wystarczy nam do końca roku albo i dłużej.
KOCHANI!
OdpowiedzUsuńWielu jeszcze podwójnych trójek życzmy ze moim Ślubnym! :-))))
Dziękujemy ze Ślubnym !
OdpowiedzUsuń