dostarczyła mi dziś rano szkółka. Piękne, zdrowe sadzonki sztuk 7. Już rosną w naszym ogródku. Cztery z gatunku okrywowych uzupełniły grządkę różaną wzdłuż płotu , pozostałe trzy znalazły miejsca w innych częściach ogródka. Te trzy będą duże - rosną od 1,5 do 2m i tyleż w obwodzie. Będą bardzo ciemnoczerwone i pachnące. Liczę, że przeżyją zimę bezproblemowo. Podobno są odporne na mróz i choroby. Po obiedzie pojechaliśmy je posadzić. W ciągu dnia urwaliśmy się jeszcze do marketu budowlanego po kilka płytek chodnikowych na wyłożenie ścieżki przed domkiem. Kupiliśmy i po południu zeskładowaliśmy je na działce. Czy w tym roku zrobimy tę ścieżkę ? Chyba już nie zdążymy ale nic straconego, wrócimy do tematu wiosną.
Dziś w firmie nic się nie działo. Wszystkich wymiotło już wczesnym rankiem , zostałyśmy same z synową na posterunku. Tak poza tym drużyna piłkarska LZS , którą prowadzą nasz pracownik z młodszym synem po raz pierwszy zdobyła mistrzostwo ligi LZS-ów. Tym razem drużyna dorosłych piłkarzy. Młodsze drużyny muszą jeszcze popracować. W sumie są trzy , w różnych grupach wiekowych 18+ , 13-17 i 9-12lat. W tych młodszych grają nasi wnuczkowie. Cieszyli się z tego zwycięstwa jak by to były mistrzostwa Europy co najmniej.
Same powody do radości. Dobry początek tygodnia. Buziaki
OdpowiedzUsuń