Było tak :
co tu dużo gadać , bałagan i tyle
i wyglądało to na jakiś kataklizm
ale wyszło , jak widać na załączonym obrazku, mini- łazienka prawie gotowa - trzeba tylko podłączyć wodę i pozakładać wszelkie krany i pokrętła , reszta działa
A potem znów był bałagan i chaos - na fotce już opanowany tak mniej - więcej
I efekt końcowy : podłogowe można urządzać , choć na razie bez mebli ale za to przy kominku
No i jeszcze to : korbolowe żniwa . Od południa , gdy je zebrałam odbywały się wycieczki innych krzakowców , chętnych do podziwiania plonów
A do korboli dołączyły inne i jest jak w wierszu
" na straganie w dzień targowy ... i td.
I to by było tyle na dziś
Dobra robota ! Bardzo przyjemnie prezentuje się Wasz działkowy domek, podziwiam nieustająco Wasz zapał do pracy. Nic dziwnego, że są takie efekty, również jeśli chodzi o plony z działki, imponujące :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje ! Plony z działki nas przerosły. Rozdajemy sąsiadom z bloku , bo nie mamy jak tego przerobić ani zjeść.
UsuńTo był moja kochana bałagan twórczy. Jestem zachwycona już, a co dopiero potem. I tym bardziej, że sporo zrobiliście sami " tymi rzeczami". 😀
OdpowiedzUsuńGratuluję. I plony wspaniałe. Buziaki
Dziękuję ! Mamy dobre zaplecze narzędziowe, a jak mówią nasze chłopaki "przewaga w sprzęcie" więc poszło, co nie zmienia faktu , że i tak napracowaliśmy się konkretnie. Buziaki
UsuńDomek na działce ma teraz wszystkie wygody. Trochę pracy, a efekt super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie wielki ale najważniejsze, że mamy gdzie spędzać weekendy . Teraz będę domek urządzać , mam jakąś koncepcję ale pewnie skończy się jak to zwykle u mnie czymś wariackim. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń