na duszy człowiekowi , jak już te zmiany do nas dotarły. Oglądaliśmy dziś kawałek posiedzenia sejmu i muszę przyznać, że nowy Marszałek Sejmu zdał egzamin. Mniejsza o szczegóły. Nie dał się sprowokować, panował nad porządkiem i parę razy do pionu zadymiarzy z pisu ... Dał chłop radę. Po tym posiedzeniu rozmawiał z dziennikarzami i po prostu widać było jaki jest zmęczony . Mówił z trudem i ciężko oddychał jak by co najmniej przerzucił ręcznie kilka ton węgla. Myślę , że to nie był zły wybór, ale oczywiście czas pokaże.
Na jutro mamy do odbioru auto. Liczyłam na wyprawę do Chojnic i chociaż krótkie pogaduchy z moją przyjaciółką z Kaszub ale nie wyszło. Musze matkę do okulisty zawieźć . Ciężko się załapać na to badanie i jak mi się to w końcu udało to znów trzeba było czekać 4 miesiące i to prywatnie, bo na nfz można zapomnieć. No to nie mogę odpuścić . Trudno, kiedyś nadrobimy. Do Chojnic jadą chłopaki.
Książka robi się coraz ciekawsza.
Są rzeczy miłe, ważne i ważniejsze. I są książki. Na szczęście. Uściski
OdpowiedzUsuńPrzeżyłam tę wizytę na szczęście a pojazd już stoi na podwórku. Buziaki
UsuńTrudno! Ale..... co się odwlecze, to nie uciecze! 😉
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę!
fuscila
Jasne, nadrobimy. W tym przypadku siła wyższa mnie dopadła. Buziaki!
Usuń