tak, tak, znikam , ale tylko do niedzieli . Działka podlana , walizka spakowana , jutro tylko spakuję jedzenie i szczotkę do włosów ( sprzęt bez którego ostatnio nie mogę się obyć) ,książka na weekend czeka -tym razem klasyka gatunku :Agata Christie . Załadujemy do auta ten cały majdan i około 14-15.00 ruszamy na północ. I zamierzam się dobrze bawić i niczym nie przejmować, chociaż te krótkie 4 i pół dnia.
Kiwam więc łapką na do widzenia i do napisania w niedzielę lub poniedziałek !
Baw się dobrze. Trzymam kciuki za pogodę. Buziaki
OdpowiedzUsuń