w dawnych czasach palone na rozstajach dróg , miały oświetlać duchom zmarłych drogę w zaświaty. Dziś są raczej symboliczne , palone ku pamięci naszych bliskich , którzy odeszli. Tradycji musi stać się zadość i jak co roku zapaliliśmy znicze i lampki dla tych co odeszli ; mojego ojca i wnuczka , dziadków i pradziadków mężusia, teściowej , symbolicznie dla Powstańców Wielkopolskich , dla dalszych i bliższych znajomych. Palimy te lampki od lat stawiając je co roku u kogoś innego. Nie sposób odwiedzić wszystkich . Po zapadnięciu zmroku odwiedziliśmy jeszcze raz cmentarze . Obeszliśmy alejki zaliczając przy tym codzienny spacer i wspominając. Nie wiem skąd to się bierze , ale groby dosłownie zasypane zostały zniczami. Kwiatów w tym roku nie było zbyt wiele , ale za to zniczy całe góry.
Dawno nie było tak pięknej pogody jak dziś ; ciepło i słonecznie. Prawdziwa złota jesień a pamiętam już Święto Zmarłych w deszczu i padającym śniegu.
Klimat wyraźnie przypomina włoski. Szkoda że tylko na dworze.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają cmentarze. Uściski
Pięknie, choć czegoś mi w nich brakuje ; świecą przez wiele dni ale bez blasku i łun.
Usuń