zakupowo . Pojechaliśmy w zasadzie tylko kupić rolki dla młodszego wnusia na urodziny i sprawdzić czy są deski podłogowe , bo potrzebujemy na drzwi od altany . Ale na tym się nie skończyło. Dostaliśmy bon podarunkowy do Media Markt na całkiem sporą kwotę jako premię za osiągnięty poziom sprzedaży i postanowiliśmy kupić sobie odtwarzacz do starego typu nośników . I to dało się załatwić od ręki , choć taki sprzęt to już trochę przeżytek i nie było wielkiego wyboru . Ale mamy i w tej kwestii , że tak powiem muzycznej już naprawdę niczego nam nie trzeba . Jutro mężuś będzie miał zajecie i podłączał. Desek nie kupiliśmy, bo wprawdzie mieli , ale trochę za grube. Drzwi wyszły by zbyt ciężkie. Może jakoś połatamy te stare , żeby zimę przetrwały a na wiosnę pomyślimy. Jak już byliśmy w M1 to sie pokręciliśmy po butikach. No i jak zwykle zahaczyliśmy o Dauglasa . I jak zwykle wybraliśmy sobie perfumy . Nie jakieś super luksusowe tym razem , ale przyjemne . Ja nawet specjalnie nie potrzebowałam , ale stwierdziłam ,że sprawię sobie frajdę . Dostałam kiedyś próbkę jednego z nich - Jardin Bohemia i chciałam sprawdzić jak pachną inne. A jest ich pięć różnych . Dwa są naprawdę niesamowite. Ten z próbki biały i jeszcze jeden w czarnym opakowaniu. Wybrałam ten czarny , dla mężusia Mont Blank - dosyć znany ale trochę inny w stylu niż te co zwykle używa . Oczywiści dostaliśmy też kolejne próbki. Mężuś kremy regenerujące dla panów , ja zapachy. Na koniec jeszcze do sklepiku spożywczego w ikei wskoczyliśmy po dżem pomarańczowy z kwiatem bzu czarnego i sok żurawinowo- jabłkowy . Dżem pomarańczowy sam w sobie nic szczególnego , ale ten dodatek kwiatów bzu robi z niego prawdziwy przysmak .
Planów na jutro szczególnych nie mamy. Może po prostu zajmę się tematami domowymi i na tym poprzestanę , w domu też mam co robić . Przez lato się uzbierało.
Czyli przyjemny dzień przed domową sobotą. Te perfumy mnie zainteresowały. Może też coś zmienię w moich zapachach. Bo ja zawsze
OdpowiedzUsuńhttps://www.google.com/shopping/product/12214599143364348958/image?q=petit+noir+profumo&oq=petit+noir+profum&aqs=chrome.1.69i57j0.14761j0j7&client=ms-android-oppo-rvo3&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8&prds=cid:12214599143364348958,cs:1,sgro:iv&sa=X&ved=2ahUKEwixtoeqgr7zAhWK16QKHfx4DKQQ-K4BegUIARCZAQ
Jak moja mama która wierna od lat była S"de Paris ". Uściski
Kiedyś całe lata trzymałam się Niny Ricci , teraz lubię zmieniać . Właściwie to prawie przy każdym zakupie wybieram coś innego. Te Jardin Bojemia są naprawdę ciekawe i bardzo trwałe.
Usuń