nudny , bo powtarzalny. Roboty mi dziś nie brakowało , synowej też . Utonęłyśmy w papierach. Ruszyły prace przy saunie na kółkach. Myślę , że do końca tygodnia chłopaki ogarną . Ciekawe urządzenie tak w ogóle , choć nie wiem czy zdecydowałabym się z czegoś takiego korzystać. Jakoś nigdy do mnie to nie przemawiało. Wybrałam się też na pocztę . Nie wiem jak oni to robią , ale organizacja żadna . Okienek 8 , z tego 2 czynne i wszyscy ustawiają się do jednego . Niestety miałam awizo więc też musiałam się tam ustawić , bo tylko w jednym wydają przesyłki polecone . Gdyby nie to, podeszła bym do tego drugiego i załatwiła sprawy od ręki . A tak postałam sobie dobre 20 minut. Nic dziwnego ,ze z taką logistyką poczta ledwo zipie.
To tak wszędzie na poczcie jest! Jak mam tam iść, to wiem, że zmarnuję okropnie dużo czasu. A najgorsze to, że tam nie ma żadnej ławki, ani siedziska!
OdpowiedzUsuńU nas są ; słownie 4 dość koślawe taborety ale nie zauważyłam ,żeby ktoś na tym siadał.
UsuńNo i mi się polepszyło. Poczta na całym świecie zeszła na psy, choć to obraza dla psów. O poczcie włoskiej właśnie pisałam.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Tak, czytałam i zgadzam się co do obrazy psów. Buziaki.
Usuń