dobra i zła , jak wczoraj . Dobra to taka, że lampa jednak będzie , a zła , że tylko 70cm średnicy ( ta , której nie dostałam miała mieć 100cm ) . Z małżonkiem uzgodniliśmy, że jak się kiedyś ta duża pojawi , to ją kupimy i zrobimy zamianę. Średnia to i tak lepiej jak żadna , co nie ?
Malowanie w toku; dziś prace wstępne ; wyprawki , drobne naprawy + pierwsze malowanie sufitu . Jutro drugie malowanie + malowanie ścian , a w sobotę nałożenie motywu i ostatnie poprawki. I potem ogrom pracy , żeby posprzątać i zaprowadzić nowy wystrój. Wyszła nam jeszcze jedna robota , dość wredna zresztą . Okazało się , że zniknęły u nas wszystkie firmy piorące dywany i wykładziny . Został gość , który dojeżdża i na miejscu u klienta pierze tapicerowane meble. Jeszcze w ubiegłym roku były trzy firmy, które prały u siebie i wszystkie trzy zniknęły. No i wyszło, że musimy sami. Mamy kercher i odkurzacz ściągający wodę więc sobie poradzimy. Upał się zapowiada więc szybko wyschnie. Miejsce też mamy czyli biurowe podwórko. Tyle, że zajmie nam to mnóstwo czasu . Tak poza tym kupiliśmy kilka kwiatków do przybiurowego ogródka . Jutro posadzę. Czy mi się zdaje, czy za tydzień już lato?
Tak zaraz mamy lato. A w sprawie prania, no cóż nie ma wyjścia tylko uruchomić usługę domową " Polak potrafi'. Czekam z ciekawością wielką na fotki po nowej aranżacji. Buziaki i trzymaj się. Bez nadwyrężania. ***
OdpowiedzUsuńJeszcze chwilka z fotkami , mimo upałów wyprawki gipsowe nie chcą wyschnąć . Malowanie się wydłuża . Jutro walczymy z wykładzinami.
UsuńLato już jest teraz! W cieniu, u mnie 33 st.C, w domku na parterze 25,3 ( jakie to szczęście, że jest markiza na zewnątrz, i zamiast firan - dwukolorowe, szerokie rolety)! Strach wchodzić na pięterko, bo tam to już w ogóle maniana - 31,1! Prawie Afryka!!!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się! :-)))))
U mnie podobnie, na szczęście w biurze mamy klimkę więc dajemy radę.
Usuń