Było o świętach i o ekologii , dziś będzie jak zwykle. O domowych sprawach . Po woli ogarniam poświąteczny rozgardiasz. Bez pośpiechu . Trochę pracy, trochę czytania, trochę oglądania filmów- kilka nawet kupiliśmy , w tym jeden z koncertami Tarii Turunen . Fajna sprawa , kawał świetnej muzyki. Klasyczny śpiew w połączeniu z ciężkim metalowym brzmieniem - tak zwana metal- opera.
Przeczytałam książkę Kamila Janickiego "Damy Przeklęte" - kontynuacja wcześniejszych - kolejne losy , kolejnych księżnych i królowych , które decydowały a przynajmniej miały wpływ na losy naszego kraju. Wcale nie słaba płeć jak na warunki średniowieczne nawet; ambitne, wykształcone , nie dające sobie w kaszę dmuchać, często silniejsze od swoich mężczyzn. Jak mawiał mój profesor historii z LO - pieszczotliwie nazywany przez nas Uszatkiem : "to jest ciekawe - dziateczki kochane! to się czyta jak najlepszy kryminał! ". skończyłam jedną , zaczęłam następną . "Wojenna Korona" pani Cherezińskiej doczekała się swojego dnia . Jeszcze trochę wolnego przed nami więc zdążę i tę przeczytać . A czeka w kolejce już mój prezent urodzinowy od Mężusia ; cały cykl pana Sapkowskiego o Wiedźminie. Czytałam gdzieś na początku wieku - już nawet dobrze nie pamiętam kiedy to było , może jeszcze w wieku minionym- ale pożyczoną . A teraz dostałam wszystkie tomy . Przeczytam pewnie po raz drugi. Lubię zresztą wracać do niektórych książek.
Tak poza tym , zrobiłam porządek w jednej z moich szuflad , uporządkowałam biżuterię , uszykowałam egzemplarze do naprawy i poukładałam w szafach z ciuchami . Przy tym jakieś drobne przepierki i prasowanie - tak żeby już nic nie zostało na następny rok. Jutro jadę do biura zakończyć kilka spraw , w tym inwenturę . Marzyło się wolne , ale się nie da , każdy z nas coś tam jeszcze ma do dokończenia .
Na Sylwestra tradycyjnie zmawiamy się z Przyjaciółmi z Poznania . Menu jeszcze do końca nie wymyśliłam .
Kupiliśmy bilety na koncert Gregorian.
Zwyczajnie i niezwyczajnie. I ciekawie bo mimo zwyklych spraw domowych to kawalek życia . A zycie zawsze jest ciekawe. Chwile nigdy nie wracają w takim samym ukladzie i nastroju. Do jutra. :) a gdyby nie to
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU i udanego wieczoru. Całusy.
Dziękuję! Na życzenia jeszcze tu zajrzę jutro. No tak , każde najdrobniejsze działanie to jakiś tam kawałek życia .
Usuń