To z nietypowego kalendarza . Zaczęłam od końca , a może to najciekawsze co mogę dziś napisać ? No , bo ile można o pracy i popołudniach w domu . kiedy sprawy są powtarzalne i prozaiczne i nic się nie dzieje ekscytującego ? A ja się nie mobilizuję , przynajmniej jeszcze przez kilka dni.
Dziś mam luz kompletny . Nawet jedzenia nie muszę szykować , bo małżonek w pracy i dobrze będzie jeśli wróci na kolację .
Skorzystałam z wolnej chaty i poprzymierzałam ciuchy . I nie ma się czym chwalić . Rozmiary niby ok, ale jakoś mi się sylwetka zmienia i wyglądam nie ciekawie. No cóż ... Nie wiele mi do 60-tki zostało. Na okładkę do gazety się już nie nadam. Pora się z tym godzić . Tyle,że ciężko mi to przychodzi , bo ja z natury rogata i na żadne "godzenie" się nie godzę. Tak miałam odkąd pamiętam ; zawsze pod prąd i zawsze psułam statystyki. A co tam ... Za chwilę zapomnę i będę jak zwykle robić swoje. Tak sobie pomarudziłam.
Z świątecznego frontu , mam już złote świece na wigilijny stół . Idealnie pasują do takich szklanych wazoników , które zamierzam wykorzystać jako świeczniki. Jutro skołuję trochę złotej farby w spreyu i złoty brokat . I właściwie będzie to prawie wszystko czego potrzebuję do swiątecznego wystroju.
Jutro wybieramy się na świąteczne szwendactwo po marketach . Trzeba wydać trochę kasy, żeby mieć motywację do zarabiania następnej.
Ja póki co dziergotam świeczuszki na kartki i robię pierwsze kroki w kierunku ozdób ze sznurka i temu pokrewnych materiałów!
OdpowiedzUsuńZ tego sznurka to makrama czy jakieś inne techniki ? Makramy kiedyś próbowałam , ale dawno temu
UsuńNie, to nie makrama! W swoim czasie pokażę na blogu!
UsuńPozdrawianki! 😀
Przymierzyłam coś z przed pięciu lat i pasuje . Jestem z siebie dumna i nie ważne , że jest to czapka .
OdpowiedzUsuńHa! Ha! Ha! To mi się podoba! Czapki sprzed 5 lat też na mnie pasuję i jeszcze szale i rękawiczki !
UsuńNo tak. Ja też z tych co się nie godzą i pod prąd. Myślałam że już mi nie będą przeszkadzać ciasne dżinsy bo co tam. Wiek sluszny mam. A jednak powrót do ulubionych dżinsów mnie ucieszył.
OdpowiedzUsuńOzdobny świąteczne zapowiadają się ciekawie. Pochwalisz się pewnie. :)
Pochwalę się , a jakże, ale jeszcze trochę . Na razie obmyślam , bo i pora na razie nie świąteczna. Z tymi moimi ciuchami to dziwne jest ; niby się mieszczę , ale na biuście wszystko mi sie opina i rękawy jakieś ciasne się porobiły , a dół pasuje . wygląda to tak sobie .
Usuń