W pracy przynajmniej chłodno jak się klimę włączy i można coś tam robić. Ogródek gaśnie w oczach. Słońce wypala wszystko chociaż dzień zaczynam od podlewania . Trzyma się tylko lawenda , surfinie i o dziwo krzaczki kosodrzewiny i jałowca, które posadziliśmy w miejsce tych co spaliło w ubiegłym roku. Może dadzą radę. Nawet pomidory są marne. Będzie może z 10-15 sztuk. Na więcej się nie zanosi.
W środę wnusia się do nas wmeldowuje na kilka dni wakacji . Musimy z dziadkiem jakieś fajne zajęcia wymyślić . Na pewno będziemy jeździć na rowerach , jeśli nie będzie za gorąco i na pewno na działkę a w sobotę nad jezioro . Co dalej zobaczymy .
Własnym oczom nie wierzyłam ; wczoraj mój małżonek zrobił porządki w swojej jaskini i całkiem sporą kupkę klamotów wyrzucił. Jakimś cudem mu się nie przydadzą !!! jest postęp , bo do tej pory ciężko go było do czegoś takiego namówić . Wszystko mu się przydawało. Jak by na to nie spojrzeć jest jakiś postęp.
I pochwalę się lawendą i tym co udało mi się z lawendy wyprodukować i nie tylko .
Gdyby nadal ktoś uważał , że starce nie kwitną , to poniżej dowód , że jednak kwitną i to całkiem ładnie .
A teraz moja lawenda opanowana przez stada motyli ; płochliwe toto więc jest ich kilka na fotce ,
ale latają dosłownie hordami
I lawendowe przysmaki czyli syrop . A tych bukietów mam w sumie pięć , 4 małe i jeden ogromny
Piękna lawenda!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj z radości, że można oddychać, umyłam duże okna! Małe zostawiłam na zaś!
U mnie nadal upał. Wciąż 28 stopni za oknem , w domu to samo. Podobno jutro ma być lepiej.
UsuńChcialabym już mieć 28 stopni bo nawet ja jestem zmeczona. Na dworze ukrop nawet o 18 tej. Noc mialam białą. Podobno nadchodzi chłodniejsze powietrze. Jest nadzieja. Ale dzis wciąż nadupal. Lawenda w calosci super. :*
OdpowiedzUsuńU mnie dziś chłodniej i podobno jeszcze kilka dni takich. Żeby jeszcze deszcz popadał .
Usuń