babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 10 stycznia 2019

10.01.2019 Zdziwko

mnie strzeliło dzisiaj . Pozytywne zdziwko , nie powiem ,że nie . Zadzwoniła dziś do mnie rejestratorka od neurologa , w sprawie wizyty mojej matki. Przesunęła ją o tydzień wcześniej.  Tak więc zamiast 22 lutego , wizyta będzie już 15. O tej samej godzinie . Hmmm. Niby tylko tydzień , ale w sytuacji jaka jest dziś w przychodniach to i tak spory plus.  Do matki dzwonię i kontroluję co robi i jak się czuje . Zrezygnowała z chodzenia do klubu emerytów , stwierdziła, że będzie chodzić tylko na "śpiewki" czyli emerycki chór , bo już nie daje rady.  Dobre i to . 
Papiery dosłownie mnie zasypują . Dziś pod koniec dnia pracy odpuściłam już pisanie , żeby mózg przewietrzyć i zajęłam się , a tak papierami . Tyle, że nie pisaniem a segregowaniem i niszczeniem .  Na razie  urosła mi spora kupka obok niszczarki . Będę sukcesywnie ciąć na kawałki. 
W domu "piecuchujemy" pod ciepłym kocykiem i z dzbankiem pachnącej herbatki . Czytamy , oglądamy ulubione programy na kanałach historycznych i naukowych , słuchamy muzyki. Duńczycy mówią na to hygge . Mam nawet taką sympatyczną książeczkę o praktykowaniu tego stylu . Właściwie nic czego byśmy nie robili na co dzień . 
Śniegu brak choć podobno reszta Kraju przysypana ; u nas co najwyżej mżawka . 

2 komentarze:

  1. Takie niespodzianki są przyjemnym zdziwieniem A reszta to ładowanie zimowych akumulatorów. U mnie też w górach nasypało i nie tylko. U nas tylko chłód. ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zwłaszcza, gdy chodzi o leczenie. A śnieg dziś zobaczyliśmy na własne oczy . Poudawało chwilę ,że pada , ale na moje to za długo nie poleży.

      Usuń