zapanował w mieście. Nawet korków dziś nie było. Obleciałam kilka sklepów w mieście . Kupiłam prezent imieninowy dla wnusi , odebrałam kosmetyki od mojej konsultantki i zrobiłam najpotrzebniejsze zakupy. W firmie zaczął się sezon urlopów. Od dziś młodszy synalek . Remont podobno wznawiamy jutro . Ma nowy majster przyjść i zacząć . Oby . Po tej jeździe , nie uwierzę jak nie zobaczę. Bałagan trochę w domu ogarnęliśmy. Łatwiej się poruszać od razu.
Wreszcie trochę popadało.
U mnie też przeszla ulewa i zaraz lepiej się oddycha. To trzymam kciuki za remont w wykonaniu nowego majstra. Lato w pełni. Ludzie się przemieszczają i miasta pustoszeja. :)**,
OdpowiedzUsuńOpóźnił się trochę , ale w czwartek rusza już na pewno
Usuń