ale i tak poszło mi lepiej niż można było zakładać przy takim rozmiarze kontraktu. Dziś jeszcze ostatnie poprawki i jutro powstanie wersja ostateczna . W czwartek sprawy się rozstrzygną i oby na naszą korzyść , bo kontrakt wart uwagi i zachodu. Szanse mamy duże , bo już dla tej firmy pracowaliśmy , choć na dużo mniejszą skalę.
Dostaliśmy dziś z zusu wyliczenie przyszłych emerytur. Śmiech na sali ; mnie wyliczyli , jeśli bym dziś odeszła ( jeszcze nie mogę ) 989,00zł brutto , jeśli będę pracować do 62,9 roku życia czyli w/g starych zasad to dostanę 1089,00zł brutto. Małżonek odpowiednio 2023zł i 2304zł . Po tylu latach płacenia składek ... Dawno już przestaliśmy liczyć na zus i płacimy sami dodatkowe fundusze. Szczęściem na razie nas na to stać.
Pogoda mnie rozpieszcza, moja ulubiona temperatura ok. 20 stopni. Wczoraj trochę popadało więc mi się ogródek sam podlewa i rozkwita.
A teraz zabieram się znów za domowe obowiązki , które sobie wciąż odpuszczam. Postanowiłam sobie odpuszczać do końca miesiąca. Potem będzie się trzeba zabrać za zaległości, ale przynajmniej mogłam poudawać , że mam wakacje .
Tak emerytury imponujace. Twoja prawie na moim poziomie. Dobrze ze nie liczysz na ZUS. Pogoda jesienna. Cóż. Wrzesień. Lato przemija. Trzymam kciuki za konttakt. :)**!
OdpowiedzUsuńDzięki ! A może nie powinnam dziękować ? Są różne teorie na ten temat. Buziole
Usuń