babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 12 stycznia 2017

12.01.2017 Turkusowy

turkusowy jest jakimś ewenementem wśród kolorów . Niby jest ,istnieje w spisach RAL i we wszystkich próbnikach typu tkaniny obiciowe, szkło , farby itd . ale dostać coś w tym kolorze graniczy z cudem.  Od połowy listopada , szukaliśmy po całej Polsce szkła w tym kolorze w celu wmontowania kolorowego akcentu w szafę i biurko do sali obsługi klientów. I nic . Najpierw była koncepcja paska metalowego pomalowanego farbą proszkową i nałożenia na to szkła .Nasz znajomy , który robi takie rzeczy i niemal każdy odcień jest w stanie załatwić w trzy dni , na turkusie poległ - 60 dni oczekiwania na farbę . Kolorowe szkło w tym odcieniu w ofercie miała jedna firma z Warszawy , ale najpierw kazali czekać 2 tygodnie , potem następne trzy , a kiedy znów zaczęłam poganiać i pytać kolejne 6 tygodni. Po namyśle wpadliśmy na pomysł ,żeby może płytę pomalować jakąś farbą i na to nałożyć szkło.Po naradzie ze stolarzem padło na lakier samochodowy . Pojechałam dziś do mieszalni , przygotowałam się do tematu i przezornie zabrałam na wzór długopis w turkusowej oprawce. W mieszalni było troje ludzi , dwóch facetów i babka , która chyba miała właśnie gdzieś wychodzić. Jeden z nich grzecznie zapytał "co dla pani?" . Ja na to ,że potrzebuję ,żeby mi dorobił trochę lakieru. " No oczywiście , dorobi , a co ja chcę tym lakierem malować ?" , 
płytę meblową - mówię - z mdf-u . "Aha , a ma pani tą płytę , musiałbym widzieć ,żeby dorobić pod kolor" . Ja na to : nie mam , po prostu muszę pomalować kawałek płyty . " Aha , a na jaki kolor chce pani malować ?"  Turkusowy - mówię  . I w tym momencie wszyscy troje jak na komendę "COOOO??? ". No tak , turkusowy , mówię . Facet , który zaczął ze mną rozmawiać , chciał jednak ratować sytuację i mówi " musiałbym widzieć , miałaby pani coś na pokazanie ?" . Tak , oczywiście ,że mam - tu wyjęłam przygotowany długopis i w tym momencie cała trójka znów jak na komendę :
"o k.....a!!!" . Po takiej ripoście już zaczęłam myśleć ,że nic z tego , ale gość podszedł do półki , zaczął przerzucać jakieś próbniki, coś ze 20 sztuk i po chwili wyciągnął dwa . "Chce pani z połyskiem czy mat?" . Niech pan pokażę obydwa , zobaczę , który będzie odpowiedni. Wybrałam z połyskiem , odcień dokładnie taki jak oprawka długopisu . Bardzo zbliżony do tego , o ton ciemniejszy będzie materiał obiciowy na fotelach - ku mojej radości wielkiej. Na koniec gość się pyta na kiedy bym potrzebowała ten lakier. No tak od ręki , albo na wczoraj ... - mówię . No tak to nie , dzisiaj , ale tak później , co ? Umówiliśmy się , że o 14.00 będzie gotowy do odbioru . Dotarłam parę minut po 14.00 akurat gość kończył opisywać pojemnik. Zapłaciłam tylko 42 złote a nie jak za szkło z Warszawki 970,00 . Szklarz za przycięcie  pasków szyby też skasuje , ale nie tyle . Znaczy się sytuacja uratowana . Będzie biuro z turkusowymi akcentami. 
A tak poza tym to jakoś chaotycznie wszystko przyszło mi dziś robić . Powalczyłam trochę z programem fakturowym i już prawie wiem o nim to co mi w tej chwili potrzebne , resztę poćwiczę na bieżąco. Po południu pojechałam odebrać sprzęt z reklamacji i przy okazji zajrzałam do galerii . Towar wymieciony - od kilku tygodni same wyprzedaże. Kupiłam piękną spódniczkę dla wnusi - w morskim kolorze, połyskującą metalicznie przy każdym ruchu , w dodatku w tzw. palone fałdki - starsze pokolenie wie o czym piszę , inaczej mówiąc plisowaną . Zauważyłam ,że wracają do łask. 

2 komentarze:

  1. Zgadza się plisowanki znów modne a ten pomysł z płytą i szkłem genialny i o ile tańszy. Będzie pięknie. Ja tez uwielbiam turkusowy. :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie , będzie , (w swoim czasie pokażę), zwłaszcza,że zaszaleliśmy trochę z wystrojem.

      Usuń