babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 18 maja 2016

18.05.2016 Powoli a do przodu

jak niemiecki czołg - jak to się czasem u nas mówi. Tak właśnie się dzieje u nas od dwóch dni. To nie znaczy ,ze nie mamy co robić . Nie , nie, tak dobrze to nie ma. Ale nieco wolniejsze tępo. I dobrze bo chłopaki napracowali się konkretnie. Dowartościowaliśmy ich dzisiaj, dostali solidną premię . 
Już za tydzień wyjazd na Kaszuby. Nie mogę się doczekać po prostu. 
Zawiozłam wnusiowi poprawioną czapeczkę Papy Smerfa . Tym razem trafiłam idealnie. Fajnie to wyszło . Dorobiłam jeszcze brodę na szydełku z frędzelkami ( udającymi siwe włosy) z prutej włóczki . Wyszły bardzo podobnie do tego co ma  Papa Smerf z bajki. 
Jutro znów wybieram się na targ . Może tym razem mi się uda , bo jak na razie zapowiada się na luzik do końca tygodnia. Nie mam jakichś specjalnych planów co do zakupów , ale jakieś zielsko i owoce zawsze w domu potrzebne. 
Zabrałam się za kolejne pudełko . Pomalowałam już pierwszą warstwę farby i cracle do spękań . Teraz wysycha . Mam jakąś tam wizję całości ale czy mi się to uda to się okaże.  

2 komentarze:

  1. Ależ z Ciebie idealna babcia. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna to może nie , ale uwielbiam rozpieszczać maluchy

      Usuń