Nic szczególnego . W pracy zwyczajnie . Każdy wie co ma robić i
robi . Chwilowo bez presji . I dobrze. Należy nam się chwila spokoju.
W domu też nic specjalnego , prasowanie mężowskich koszul ,
jedzonko , jakieś drobne , codzienne ogarnianie chatki i właściwie tyle.
Poprawiłam też czapkę Papy Smerfa . Jutro wnusiowi zawieziemy. W piątek ma
występ; będą śpiewać smerfowe piosenki i tańczyć. Nasz najmłodszy wnusiu zaczął
raczkować , na razie do tyłu ... Zabawnie to wygląda.
Nadal zimno , pogoda raczej listopadowa niż majowa . W zasadzie
mi to nie przeszkadza , ale martwię się , że weekend na Boże Ciało będzie zimny
i nie wiele skorzystamy z przyjemności . Ale może jeszcze się ociepli.
Jak zwykle czytam i słucham wiadomości i jak zwykle dokopałam
się tego co "drobnym druczkiem " i już wiem po co ta zadyma z tym
audytem bez audytu i dzisiejszym chwaleniem się niby - sukcesami. Za
chwilę dowalą mikro i małym przedsiębiorcom ; podatkowo a jakże. Kombinują
,żeby znieść podatek liniowy ( najsprawiedliwszy i najprostszy na świecie ) ,
chcą dołożyć nowe stawki podatków a żeby tego było mało od 2018 małe i mikro
firmy mają wprowadzić tzw. JPK ( jednolity pakiet kontrolny) , co miało na
razie dotyczyć tylko dużych firm i korporacji . I mało tego , pliki mają być
wysyłane do urzędu skarbowego z automatu co miesiąc a nie na żądanie dla celów
kontrolnych jak to było najpierw w planach. W praktyce to oznacza,że urzędy
skarbowe będą miały bezpośredni wgląd nie tylko do ksiąg handlowych ( w
przypadku dużych firm) czy księgi przychodów i rozchodów i rejestrów vat ale
też do wyciągów bankowych , bazy klientów i dostawców, nawet zasobów
magazynowych . W tym celu każda firma będzie musiała kupić odpowiednie
oprogramowanie . To jest zabójstwo dla mikroprzedsiębiorców . Wielu firm na
takie oprogramowanie nie będzie stać . Do dupy ( uczciwszy uszy i oczy
czytelników ) z taką zmianą . Potrójna księgowość , którą nam wlepiła
poprzednia ekipa to przy tym mały Pikuś.
Jednym słowem wylazło szydło z worka. Brak słów . Buziaki i spokoju bo nerwy mozna stracić
OdpowiedzUsuńNie pierwszy to raz kiedy dostajemy popalić , ale co tam , coś trzeba robić.
Usuń