babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 1 grudnia 2015

1.12.2015 Ostatnia prosta

czyli ostatni miesiąc roku . Robota dosłownie nas zasypała. Jak zwykle znów się paru "obudziło" i chcą na trzy dni temu. Dobra , rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki , na cuda trzeba trzy dni poczekać , a jeszcze budżetówka kasy nie dostała w tym roku. Jak znam życie dostanie tydzień przed świętami i dopiero będzie jazda . Czyli coroczny standardzik. 
Kominek gotowy . Definitywnie i ostatecznie. Fotki zrobiłam , przy czasie obrobię i zaprezentuję . Udało mi się , aż podskakiwałam z radości. Mężuś od razu postawił na nim kilka agatów . Wyglądają pięknie i dodają mu charakteru.  
Z domowych spraw to skończyłam wczoraj braciszki Olafa z Krainy Lodu . W sumie jest ich pięć i odszukałam wszystkie szydełkowe ozdoby na choinkę . Wnuczątka zażyczyły sobie "babcinej" choinki, takiej "żeby były lizaczki i pierniczki i żeby można było je zdjąć i zjeść ". Była już kiedyś taka choinka ale byli bardzo mali , dziwne, że to pamiętają . No to będzie . 
Tak poza tym sprawy świąteczne leżą a muszę jeszcze paczki na Robótkę przygotować. Właściwie to już prawie wszystko mam, Zostało spakować w świąteczny papier , napisać  kartki i wysłać . Czas robić świąteczne zakupy i porządki . Te ostatnie chyba sobie daruję ,z braku czasu . Sprzątam na bieżąco więc jakoś specjalnego ciśnienia nie mam.  
W mieście stoją już choinki . Znów wszystkie żywe i dobrze, O wiele ładniej to wygląda niż jakiś stożkowaty ajzol z prętów zbrojeniowych udający choinkę jak w ubiegłym roku.  W niedzielę uroczyste odpalenie choinki i świątecznych dekoracji i festyn mikołajkowy dla dzieci . To już miejska tradycja i jedna z większych imprez w mieście.  
W najbliższą sobotę jedziemy na degustację win. na pewno jakiś konkretny zapasik zrobimy. 

6 komentarzy:

  1. Witaj Haniu. Mnie robota też ostatnio kocha. Coraz częściej ma ochotę rzucić wszystko.
    W Świętach najbardziej lubię czekanie na Święta. od 2 lat jestem fanką szydełkowych bombek. Są prześliczne. Marzy mi się choinka tylko w tych bombkach. Ale taka bombka (mała) kosztuje ok.10 zł. Powoli zbieram pojedyncze sztuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bombki łatwo się robi , na nadmuchanych balonikach , w necie pełno jest opisów, może spróbujesz sama coś wydziergać. Ja mam aniołki i śnieżynki.

      Usuń
  2. Budżetówka denerwuje co roku , więc się przyzwyczaiłam , faktury też mam powystawiać do 18 .Fajne jest oczekiwanie na święta , ale ja lubię najbardziej jak wszyscy jesteśmy razem . W tym roku tak jak i Wy mamy nowego członka rodziny przy stole . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zaprawiona w bojach z budżetówką , nie straszne mi żadne terminy. No własnie , czekanie , dlatego czekam od listopada. I wiesz co ; wciąż jesteśmy jak lustrzane odbicia - pamiętasz ile lat temu to napisałaś na dts? ,

      Usuń
  3. No to się świątecznie dzieje. U mnie sie zacznie chyba od jutra. Od sprzątania na górach szafek i może prania aniołków. Buziaki przedświąteczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małymi kroczkami u mnie , to i owo do koszyka przy codziennych zakupach , jakiś drobiazg wyjmowany z szafy itp.Odbuziakowuję

      Usuń