babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 6 sierpnia 2015

6.08.2015 I dalej upalnie

pogoda nie odpuszcza , a ma być jeszcze goręcej. Z robotą biurową wreszcie się ogarnęłam . Skończyłam dziś najgłupszy kosztorys jaki robiłam w ciągu ostatniego półrocza. Niby proste wszystko , ale napisane tak ,że nie sposób załapać o co chodzi. A przecież miałam już do czynienia z o wiele bardziej wymagającymi niż ten. Ale mam , jutro ostatnie poprawki ( układ stron , kolorowe tytuły itp) i mężuś może się na spotkanie umawiać. Tak poza tym ruch w firmie nie wielki - sezon ogórkowy , wszyscy nad wodą siedzą zamiast o interesach myśleć. Jutro oczywiście mam kolejne tematy , poodbierać trzeba paczki, wysłać inne , pogonić trochę dłużników . Trochę , bo tak naprawdę nie wiele jest w tej chwili zalegających . Poprawiło się pod tym względem i oby trwało. Takie tam zwyczajności firmowe. 
Z domowych tematów nic specjalnego , nadal przesiaduję na kanapie z książką w ręku - właśnie 34 tom Sagi zaczęłam. Zanim upały miną dotrę do 47 , czyli prawie szczęśliwego końca. Fajnie mi się to czyta - lektura nie szczególnie górnych lotów , ale nie wymaga wysiłku umysłowego i wielkiej koncentracji, a to mi bardzo odpowiada . W te upały nie chce mi się nawet myśleć . Na jesienne wieczory czeka już popularno - naukowa "W Łożnicach Królowych" - będzie ciekawie . 
Upał , upałem ale będę musiała się zabrać za wydzierganie szydełkiem poduszeczki dla mojej wnusi. Właśnie wczoraj mi się przypomniała . Obiecałam jej już jakiś czas temu . Mała ogląda ze mną i swoją mamą czasopisma wnętrzarskie i widziała taką na zdjęciu dziecięcego pokoiku. Spodobała się dziecku , no to co babcia ma zrobić , szydełko i włóczkę do rączki i dziubać . 
Dziś wracając z pracy jechałam jak zwykle objazdówką i lekko się zdziwiłam ; kilka drzew już całkiem jesiennych ; złoto -żółtych , część oliwkowych. Na tej ulicy zawsze zaczyna się jesień , ale to przecież dopiero początek sierpnia ! Pytanie ; czy to tylko wynik wielomiesięcznej suszy , czy może kolejna anomalia pogodowa , a może zapowiedź wczesnej jesieni . Dziwne . 
W Kraju dziś zaprzysiężenie nowego Prezydenta . Źle się zapowiada ; obietnice bez pokrycia , w kancelarii kumple ze szkół ( a jakże by inaczej) , oprawa iście bizantyńska z religią ( żeby nie powiedzieć dewocją ) i propagandą pisowską  w tle . Wszystko za nasze podatnicze grosze. Nie wróżę mu dobrze , choć też nie życzę źle , bo tak w ogóle to Krajowi źle nie życzę , ale nie wierzę w jego niezależność . Będzie tańczył na smyczy u Kaczyńskiego a to nas jako Kraj cofnie w mroki , nie powiem ,że średniowiecza, bo to wcale ciemna epoka nie była , ale w jakiś ciasny zaścianek kulturalny , społeczny i co gorsza ekonomiczny . Szkoda. 

4 komentarze:

  1. Są rzeczy na które niestety nie mamy wpływu , tylko dziwię się skąd ta głupota się bierze , przecież poziom wykształcenia wzrasta , do mediów większy dostęp , a może tu tkwi problem , w manipulacji ? U nas na działce też jesień już widać , tylko patrzeć jak bociany odlecą , już sejmikują , oj przeleciało lato jakoś szybko .:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, czasem mam wrażenie ,że wykształcenie , to przez duże W , kończy się na pokoleniu naszych dzieci . Potem już było tylko gorzej , wbrew wszelkim statystykom. Głupota jest porażająca . Upał rozłozył mnie na łopatki.

      Usuń
  2. Napisałas to z czym w 100% sie zgadzam. Bedzie strasznie i śmiesznie. Mam nadzieję, że to da ludziom do myślenia. Szkoda tylko tych przyszłych lat.
    marzenia wnusi trzeba spełniać. zabieraj sie za podusie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już się bałam ,że może coś nie tak z moim myśleniem. Za podusię , to się wezmę chyba dopiero za parę dni jak nieco upał zelżeje. Rozłożył mnie całkiem.

      Usuń