- dostałam dziś niezliczoną ilość meili z tym własnie motywem od różnych takich co chcą mi coś sprzedać , kredyty na ten przykład , albo reklamę albo coś innego . Nie wiadomo dlaczego wszyscy kochają w tym roku ten motyw. Moda jakaś czy co ?
U mnie praca przedświąteczna wre.Pasztet i "fałszywy zając " w piecyku się rumienią , dostatkiem w domu pachnie , ciasto na mini-mazurki w lodówce się schładza , mężuś bojowe zadanie kupienia olejku cytrynowego do ciasta dostał i teraz po markecie krąży w poszukiwaniu rzeczonego . Pojechał po półkę do naszego gramofonu więc mu przy okazji zleciłam..
Wieczorem spróbuję zrobić jeszcze jakieś dekoracje ,żeby bardziej kolorowo w domu było, bo na wiosenną zieleń się nie zanosi.
Właśnie skończyły mi się kolejne zimowe buty. Trzy lata już mają , Nowych zimowych butów kupować na wiosnę nie będę.
Do wspominek dorzuciłam nowy kawałek .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz