babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 13 lutego 2013

13.02.2013 Sprawy babusine

Paskudny sen miałam ; śniło mi się ,że zmarł najmłodszy brat mojego ojca.  Sen był tak realistyczny ,że obudziłam się przerażona, że zapomniałam powiedzieć o tym moim chłopakom.. Dopiero po chwili uzmysłowiłam sobie,że to sen. Po południu zadzwoniłam do wuja , żeby chwilę pogadać . Kuruje się z krztuśca . Kto by pomyślał ,że takie coś się może przyplątać dorosłemu. 
 Śniegiem sypnęło i Popielec jakoś z bliskością wiosny dziś się nie kojarzy , ale ja wiem ,że i tak jest blisko.  
Moje coś mi mówi podszeptuje mi ,że przetargu nie wygramy , będą tańsi . Ano , zobaczymy . Bić sie do upadłego nie zamierzamy . Albo wygramy z realną ofertą albo nie musimy tego robić zwłaszcza,że i tak mamy roboty mnóstwo. 
Wczoraj wieczorem,żeby zająć  ręce wydziergałam na drutach dla synowej bransoletkę. Miałam drewniane kółko , obrobiłam włóczką w kolorze niebieskim . Kiedyś oglądałyśmy coś takiego w necie i bardzo jej się to podobało. No to będzie miała  za półtora tygodnia wypadają jej imieniny . Dołożę do prezentu.   
Jutro dentystka. Ciekawe czy uda jej się uratować tego mojego połamańca. 
A poza tym łapie mnie jakiś katar czy inne paskudztwo . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz