i zimno , a jakże ! A miało być ciepło i słonecznie! Na letnią pogodę nie liczyłam , ale taki ziąb? I znów zakupowo . W firmie tablet i monitor HDMI .Żadne to cuda , ale bez nich funkcjonować już nie można - klient kupuje oczami i musi gadżety widzieć , wtedy zamawia. Dla siebie kupiłam botki. Takie na styk , grubej skarpetki nie włożę , ale są lekko ocieplane , wiązane i na niewysokim obcasie. W zasadzie zgodne z założeniami . Jedne jedyne trafiły się takie w moim rozmiarze. Kupiłam też sobie dwa staniki bezszwowe. Te co mam już się lekko zestarzały . Jutro odbieram ciuszek z Bon prixu. Ciekawe czy mi się sprawdzi?
Kasa zaczyna wpływać . A propos kasy ! Świat sie kończy , albo zoz ma nową księgową ! Pierwszy raz zareagowali na wysłany monit i oddzwonili,że w tym tygodniu zrobią jakiś przelew dla nas . Łaskawcy ! A monity wysyłam im średnio licząc 4 - 5 w miesiącu . Ale dobrze , będzie kasa , a to mnie zawsze podbudowuje.
Przymierzam się do zakupu nowej komórki . Mój James Bond żywot kończy po woli. Model , który sobie upatrzyłam jest wciąż drogi a na aukcji nie mam coś szczęścia , zawsze mnie ktoś przelicytuje.
Kasiorka zawsze wprawia w lepszy humor! :-))))
OdpowiedzUsuń