tak jednym słowem można opisać dzisiejszy dzień a właściwie to już wiele dni . Raz , że pogoda koszmarna , na zmianę deszcz, śnieg , gradobicie i paskudny wiatr , wiszący w powietrzu smog to jeszcze nieustające zadymy w kraju. O politykach to nawet wspominać nie warto , a dziś jeszcze rolnicy zablokowali drogi . W życiu tylu traktorów na raz nie widziałam . Jechało to wszystko przed naszymi biurowymi oknami dobre pół godziny jeśli nie lepiej . Co jeden to większym "John Deerem" Tak do końca tego nie pojmuję , nie są to biedni ludzie , skoro stać ich na ciągniki za półtoramiliona każdy. Jeśli nawet w kredycie lub leasingu to i tak muszą mieć na obsługę zobowiązań. A znając kilku okolicznych rolników to tym bardziej nie pojmuję . No cóż... Nie chce mi się ostatnio nawet myśleć o tym świecie. Staram się zająć własnymi, przyziemnymi sprawami . Dziś szczególnie , bo w niedzielę szykuję zaległe imieniny. Zrobiliśmy więc mnóstwo zakupów i tym razem nie zamierzam iść na skróty i zrobić wszystko sama. Jutro sobie wszystko przygotuję a w niedzielę tylko dokończę. Zapowiada mi się dzień domowy , ale ostatnio takie najbardziej lubię.
Wywiad z naszym lokalnym działaczem powinien przybliżyć problem rolników. Rolnikiem nie jestem :) nie mam warsztatu pracy pod chmurką. Nie muszę dbać o zwierzęta przez 365 dni w roku. https://gazetaolsztynska.pl/lidzbarkwarminski/1013512,Dzisiaj-kolejny-protest-rolnikow.html Przyjemnego świętowania, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńParu rolników znam , takich wielkoobszarowych 300 hektarów + , też narzekają .A z tym obecnym konfliktem to wiem o co chodzi , czytam wiadomości najróżniejsze. W sumie trudno odmówić im racji . Sam się ten problem nie rozwiąże. Ale jak to u nas , zero organizacji i jakiegoś systemowego działania. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPewnie jesteś gospodarczo zajęta. Udanego spotkania. Ja też jutro wśród garów, ale bez entuzjazmu. Ale maskaradę potem pójdę zobaczyć. Buziaki
OdpowiedzUsuńOj tak , trochę się napracowałam , ale jestem prawie gotowa. na jutrzejszą imprezę. Buziaki.
Usuń